Arka Gdynia - Ruch Chorzów LIVE! Mecz prawdy gdynian

Janusz Woźniak / Dziennik Bałtycki
Jesienią w Chorzowie padł bezbramkowy remis
Jesienią w Chorzowie padł bezbramkowy remis Mikołaj Suchan (Polskapresse)
Pięć kolejek do końca sezonu, a piłkarze Arki są nadal na spadkowym miejscu w tabeli. Prosty z tego wniosek, że dla żółto-niebieskich zaczynają się mecze prawdy, gra o wszystko. Dzisiaj gdynianie podejmują przed własną publicznością Ruch Chorzów. Relacja NA ŻYWO od 16.15 w Ekstraklasa.net!

Arka Gdynia - Ruch Chorzów - relacja NA ŻYWO od 16.15 w Ekstraklasa.net!

Teraz nie ma co patrzeć w niedaleką nawet przeszłość, żałować frajersko straconych punktów w derbach z Lechią czy nawet tych w Bełchatowie w ostatnim meczu. To już historia. W obu tych meczach Arka pokazała, że potrafi strzelać bramki i to są te optymistyczne akcenty, które powinny pozostać w głowach piłkarzy trenera Frantiska Straki.

Gdyński szkoleniowiec przed meczem w Bełchatowie miał prawo mieć ból głowy związany z kartkowymi i wynikającymi z kontuzji absencjami. Dzisiaj takich problemów mieć już nie będzie. Praktycznie tylko nadal leczący kontuzję Michał Płotka nie może być brany pod uwagę w ustalaniu wyjściowego składu. Tłok będzie także w kolejce do meczowej "18", bo przecież trudno przypuszczać, aby mogło w niej zabraknąć miejsca dla nieobecnych w Bełchatowie Miroslava Bożoka i Filipa Burkhardta.

A co z Erwinem Skelą, który od kilku dni normalnie trenuje, a miał być nieomal mężem opatrznościowym Arki w rundzie wiosennej? Te wszystkie kadrowe problemy będzie musiał Straka rozwiązać, ale przecież lepiej mieć więcej wariantów do wyboru, niż nie mieć ich wcale. Praktycznie poza żelaznym blokiem defensywnym, czyli bramkarzem Marcelo Moretto i czwórką defensorów w składzie Bruma - Szmatiuk - Rozić - Noll, w pozostałych formacjach nieomal wszystko może się zdarzyć.

Trener weźmie też pewnie pod uwagę, że jego zawodnicy w ciągu 7 dni rozegrają aż 3 mecze. To będzie ciężki dla żółto-niebieskich tydzień. Ciężki pod względem wysiłku fizycznego, ale i psychicznego z uwagi na istotną wagę tych spotkań.

O ustawieniu gdyńskiej drużyny na mecz z Ruchem możemy pisać jednak tylko w sposób przypuszczający, bo Straka - nie wiem, czy to jakaś norma w Trójmieście - wczorajszy ostatni trening przed tym spotkaniem zamknął przed dziennikarzami. Wszystkim fanom żółto-niebieskich pozostaje wiara w słowa kapitana drużyny Macieja Szmatiuka, który powiedział: "Wygrana z Ruchem to nasz obowiązek".

Ruch przyjeżdża do Gdyni spokojny o swoje utrzymanie, ale też ze świadomością, że ma tylko 3 punkty straty do trzeciej w tabeli Legii. Trener Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać tylko z usług środkowego obrońcy Piotra Stawarczyka (pauzuje za nadmiar kartek). Już jako ciekawostkę napiszmy też, że nie dojdzie do spotkania chorzowskiego piłkarza Gabora Straki z trenerem Arki Frantiskiem Straką, bo ten pierwszy jest od dłuższego czasu kontuzjowany i nad morze nie przyjedzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24