Arka zakotwiczyła w strefie spadkowej

Piotr Wiśniewski / Nasze Miasto
Sytuacja Arki nie jest ciekawa
Sytuacja Arki nie jest ciekawa PiK (Ekstraklasa.net)
Sytuacja gdynian po porażce w Białymstoku zrobiła się trudna. Główni rywale Arki w walce o utrzymanie wygrywali swoje spotkania. Żółto-niebiescy tracą do bytomian trzy punkty i mają tylko jeden przewagi nad Cracovią. Z tymi zespołami podopieczni Franstiska Straki zagrają jednak w Gdyni.

Solą futbolu są bramki. Bez nich ciężko myśleć o punktach, a co dopiero marzyć o zwycięstwie. Jeśli gdynianie nie zaczną regularnie trafiać do bramki rywali znajdą się w pierwszej lidze. Tak naprawdę to już ostatni dzwonek na przebudzenie piłkarzy Arki. Wiosną żółto-niebiescy jeszcze nie wygrali. W sześciu meczach podopieczni Frantiska Straki (dwa mecze w roli trenera, wcześniej zespół prowadził Dariusz Pasieki) zdobyli trzy punkty i strzelili tyle samo bramek, tracąc ich osiem. Dwa trafienia z tego dorobku to zasługa obrońcy - Emila Nolla, który dwukrotnie pokonał bramkarza Górnika w Zabrzu.

To jasno pokazuje, że gdyńska ofensywa kuleje. Zresztą z tym problemem gdynianie zmagali się również w rundzie jesiennej. Z tą jednak różnicą, że wówczas Arka wygrywała. Czy to zasługa sztucznej murawy? Na pewno miało to ogromny wpływ na grę żółto-niebieskich jesienią. Teraz gdy przenieśli się na nowy stadion w Gdyni z naturalną trawą o punkty im niezwykle ciężko.

Sytuacja Arki z kolejki na kolejkę robi się coraz mniej ciekawa. W ostatniej serii spotkań drużyny bezpośrednio walczące z gdynianami o utrzymanie wygrały swoje spotkania i to w sposób przekonujący. Ostatnia w tabeli Cracovia ograła Lechię Gdańsk 3:0, a z przebiegu meczu mogła strzelić tych bramek więcej. Pasy, które traciły do Arki sporo punktów po rundzie jesiennej wiosną regularnie gromadzą „oczka” i obecnie tracą do żółto-niebieskich jeden punkt. Z kolei czternasta w tabeli Polonia Bytom pokonała w Chorzowie Ruch 2:0. Wyniki te pokazują, że żaden z zespołów nie zamierza odpuszczać, co wróży spore emocje w walce o utrzymanie.

Mimo iż sytuacja Arki po porażce w Białymstoku jest trudna to tak naprawdę od samych piłkarzy zależy czy uratują ekstraklasowy byt. Zarówno z Cracovią, jak i Polonią żółto-niebiescy grają na własnym stadionie. I jeśli myślą o utrzymaniu w tych meczach muszą zdobyć komplet punktów. Ale te dwa zwycięstwa na finiszu rozgrywek mogą okazać się niewystarczające. Gdzie więc podopieczni Frantiska Straki mogą szukać punktów?

Do końca sezonu pozostało jeszcze dziewięć kolejek. Oprócz wspomnianych już spotkań z bytomianami i Pasami Arka zagra u siebie z Lechią Gdańsk, Ruchem Chorzów i Legią Warszawa. Na wyjeździe natomiast zmierzy się z Polonią Warszawa, GKS-em Bełchatów, Koroną Kielce i Śląskiem Wrocław. W praktyce 30 punktów daje utrzymanie więc Arka musi jeszcze zdobyć ich 10.

Niech więc piłkarze Arki wezmą sobie do serca słowa Filipa Burkhardta, który po mecz z Jagiellonią powiedział: - Teraz musimy wreszcie pokazać, że mamy jaja, na boisku zostawić serce i po prostu z Cracovią wygrać.

W podobnym tonie wypowiadał się Maciej Szmatiuk. - O tym meczu musimy jak najszybciej zapomnieć i koniecznie wygrać z Cracovią. Zwycięstwo jest naszym priorytetem. Nie ważne jak tego dokonamy, ale musimy to spotkanie koniecznie wygrać - zaznacza Szmatiuk.

A oto jak przedstawia się rozkład meczów do końca sezonu trzech zainteresowanych zespołów, czyli Arki, Polonii i Cracovii:

Arka:
Cracovia (dom), Polonia W. (wyjazd), Lechia Gdańsk (dom), GKS Bełchatów (wyjazd), Ruch Chorzów (dom), Korona Kielce (wyjazd), Polonia B. (dom), Legia Warszawa (dom), Śląsk Wrocław (wyjazd)

Polonia:
Polonia W. (dom), Widzew Łódź (wyjazd), Jagiellonia (dom), Śląsk Wrocław (wyjazd), Cracovia (dom), Górnik Zabrze (dom), Arka (wyjazd), Lech (dom), Legia (wyjazd)

Cracovia:
Arka (wyjazd), Zagłębie (dom), Ruch (wyjazd), Polonia W. (dom), Polonia B. (wyjazd), Wisła (wyjazd), Widzew (dom), Jagiellonia (dom), GKS Bełchatów (wyjazd)

Wniosek jest prosty. Arka musi do końca wygrać przynajmniej trzy mecze u siebie, w dodatku z Polonią i Cracovią różnicą nie mniejszą niż dwóch bramek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24