Arsenal Londyn z Wojciechem Szczęsnym w składzie pokonał w sobotę u siebie Southampton 2:0 w 12. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Anglii i umocnił się na prowadzeniu w tabeli. Przy pierwszym golu dla "Kanonierów" błąd popełnił bramkarz "Świętych" Arur Boruc.
Polak pomylił się w 22. minucie, gdy po zagraniu jednego z kolegów z zespołu wdał się we własnym polu karnym w drybling z napastnikiem Arsenalu Oliverem Giroud. Francuz odebrał mu piłkę i umieścił ją w pustej bramce. Ten sam zawodnik w 86. minucie zanotował kolejne trafienie, ustalając wynik. Trafił do siatki z rzutu karnego, podyktowanego za faul Portugalczyka Jose Fonte na Niemcu Perze Mertesackerze.
Boruca dwukrotnie ratował słupek, po strzałach Jacka Wilshere'a i piętą Walijczyka Aarona Ramseya. Szczęsny miał kilka udanych interwencji. Obronił m.in. uderzenia Jay'a Rodrigueza, Adama Lallany oraz urodzonego w Argentynie reprezentanta Włoch Pablo Osvaldo.
Boruc popełnił drugi duży błąd w ostatnich trzech meczach w Premier League. W 10. kolejce, w starciu ze Stoke City źle ustawionego Polaka w 14. sekundzie przelobował bośniacki bramkarz Asmir Begovic. Spotkanie to zakończyło się remisem 1:1.
Starcie na Emirates Stadium rozpoczęło się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Powodem były problemy w londyńskim metrze, które uniemożliwiły sporej części kibiców dotarcie na czas.
Southampton zakończyło serię ośmiu spotkań w Premier League bez porażki. Przegrało po raz drugi w tym sezonie. Zespół Boruca pozostał na trzecim miejscu w tabeli, ma jednak tylko punkt przewagi nad Chelsea, która wieczorem zmierzy się w derbach Londynu z West Ham United.
Arsenal odniósł dziewiąte ligowe zwycięstwo w obecnych rozgrywkach i umocnił się na prowadzeniu. W 12 meczach zgromadził 28 punktów. O cztery wyprzedza drugi Liverpool, który w sobotę zremisował z Evertonem na jego boisku 3:3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?