Arsenal – Liverpool LIVE! Wielkie starcie na szczycie Premier League!

Damian Wiśniewski
Na śledzenie starcia pierwszej i drugiej drużyny obecnego sezonu angielskiej Premier League z pewnością nikogo nie trzeba specjalnie namawiać. Liderujący Kanonierzy Arsene’a Wengera podejmą dzisiaj The Reds Brendana Rodgersa. Wskazać faworyta tego pojedynku jest niezwykle trudno...

Relacja na żywo z meczu Arsenal - Liverpool w Ekstraklasa.net od 18:30!

Forma obu tych ekip w tym sezonie jest mimo wszystko niemałym zaskoczeniem. Nikt chyba nie spodziewał się, iż po dziewięciu spotkaniach, to właśnie one będą na samym czele tabeli angielskiej ekstraklasy. Arsenal wzmocniony Mesutem Ozilem i Liverpool z duetem Suarez – Sturridge robią jednak na wszystkich świetne wrażenie i ich obecne pozycje na pewno nie są niezasłużone.

W ostatnich trzech spotkaniach goście z Anfield Road zdobyli łącznie siedem oczek. Po wygranej 3:1 u siebie z Crystal Palace, remisie 2:2 z Newcastle United, w ostatniej kolejce rozbili oni u siebie 4:1 West Bromwich Albion. Hat–trick ustrzelił wtedy Luis Suarez, jednego gola dołożył Daniel Sturridge. Obaj łącznie mają już na koncie dziesięć goli, czyli około 58% ogółu trafień tej drużyny.

W tym samym czasie, piłkarze menedżera rodem z Francji zdobyli dokładnie taką samą liczbę punktów. Zaczęli od remisu 1:1 z West Bromwich, następnie były już tylko wygrane. Najpierw na The Emirates, 4:1 z Norwich City, a następnie na wyjeździe z Crystal Palace. Kanonierzy grali również w środku tygodnia w Pucharze Ligi Angielskiej z Chelsea, jednak po porażce 0:2 musieli pożegnać się z tymi rozgrywkami.

W poprzednim sezonie w Londynie mieliśmy remis. Po golach Luisa Suareza i Jordana Hendersona, pewnie prowadzili sobie goście, jednak gospodarzom wystarczyły ledwie trzy minuty, aby doprowadzić do remisu. Do bramki trafiali wtedy Olivier Giroud oraz Theo Walcott.

Jeśli chodzi o absencje kadrowe, to obaj menedżerowie bez takowych przed tym meczem nie zdołali się obyć. Do składu drużyny z miasta Beatlesów wraca co prawda Philippe Coutinho, jednak niepewny za to jest występ Jose Henrique. Arsene Wenger będzie musiał sobie poradzić bez Gnabry’ego, Lukasa Podolskiego, Abou Diaby’ego, Alexa Chamberlaina, i prawdopodobnie Matthew Flaminiego.

Jak już pisaliśmy we wstępie, określić faworyta tego pojedynku jest cholernie ciężko. Więc my się tego nie podejmiemy i postawimy na remis. Niech to będzie wielki mecz.

Nasz typ: X Początek meczu o 18. Jako główny arbiter poprowadzi go Martin Atkinson.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24