Londyńczycy stracili w ostatnich dniach swoją największą gwiazdę – Robina van Persiego. Holender przeniósł się na Old Trafford. Według angielskich mediów kwota transferu opiewała na około 20 milionów funtów. Władze Kanonierów liczyły na 5 milionów więcej, jednak to sam piłkarz naciskał na transfer. Żeby tego było mało, do Barcelony przymierzany jest środkowy pomocnik – Song. Mimo takich strat, Londyńczycy nadal wymieniani są wśród pretendentów do tytułu.
Choć może odejść dwóch bardzo ważnych zawodników, to władze Arsenalu dokonały też wzmocnień. Ściągnięto Podolskiego z Koln, króla strzelców ligi francuskiej – Girouda z Montpellier, a także playmakera Malagi – Cazorle.
Rywale Londyńczyków to raczej ligowy średniak, który nie będzie się liczył w walce o puchary, ale uniknie spadku. Nie stracił wielu piłkarzy, a największym osłabieniem jest utrata Bendtnera, który wrócił po wypożyczeniu do… Arsenalu. Największym wzmocnieniem jest natomiast ściągnięcie Luisa Sahy, który zwiedził już chyba większość klubów ligi angielskiej.
Do końca nie wiadomo w jakich składach wystąpią obie drużyny, ponieważ karuzela transferowa trwa i zawodnicy zmieniają kluby z dnia na dzień. Miejmy nadzieję, że będzie to widowisko godne otwarcia Premier League, pełne bramek, kontrowersji, parad bramkarzy i walki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?