Artur Sobiech został odwieziony do szpitala

Sebastian Kuśpik
Kilka minut po końcowym gwizdku sędziego napastnik reprezentacji Polski, Artur Sobiech został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.

W 73. minucie meczu napastnik reprezentacji Polski został staranowany w powietrznym pojedynku przez bramkarza RPA, Itumeleng Khune i padł na murawę, niczym rażony piorunem. Lekarze kadry błyskawicznie zasygnalizowali zmianę i zaczęli opatrywać go poza linią końcową boiska.

Gdy po kilku minutach leżenia w bezruchu Artur o własnych siłach zaczął schodzić do szatni, fani odetchnęli z ulgą i nagrodzili ambitnego zawodnika Hannoveru 96 brawami.

Nie wszystko ze zdrowiem Artura było jednak w porządku i kilka minut po końcowym gwizdku sędziego został odprowadzony do karetki i odwieziony do szpitala.

- Artur Sobiech ma podejrzenie wstrząśnienia mózgu i został odwieziony do szpitala na badania - powiedział trener Waldemar Fornalik na pomeczowej konferencji prasowej.

Dodatkowych informacji o stanie zdrowia Artura próbowaliśmy uzyskać od Tomasza Rząsy, dyrektora ds. kontaktów z mediami.

- U Artura rzeczywiście zaszło podejrzenie wstrząśnienia mózgu i dlatego został odwieziony do szpitala. Na razie nic więcej nie wiadomo. Gdy tylko uzyskamy dodatkowe informacje o jego stanie zdrowia, wydamy stosowne oświadczenie - powiedział Rząsa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24