Ponadto rodzina Piotrusia otrzymała zaproszenie na jeden z meczów Realu. Nie wiadomo jeszcze, czy klub zamierza wesprzeć chłopca także w inny sposób. - Liczymy na cud. Cieszymy się z każdej formy pomocy. Nie chcemy się nastawiać, że wesprą nas finansowo. Jeżeli tak będzie, będziemy się cieszyć - powiedziała mama chłopca.
Piotruś cierpi na złośliwy nowotwór oczu, który może doprowadzić do pełnej ślepoty. Jeśli chłopiec nie przejdzie specjalistycznego leczenia w USA, może stracić wzrok. Takie leczenie kosztuje jednak aż 1,5 mln zł. Do tej pory udało się zebrać połowę potrzebnej kwoty.
Więcej o tym, jak możesz wesprzeć Piotrusia przeczytasz tutaj.
Odwiedź nasz serwis specjalny o Realu Madryt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?