Bartkowski dla Ekstraklasa.net: Nie można wszystkiego zrzucać na brak koncentracji

Daniel Kawczyński
- Zawsze przed meczem i w trakcie przerwy powtarzamy sobie, że najważniejsze jest pierwsze dziesięć minut po rozpoczęciu. Wiadomo, że wtedy trzeba zachować największą uwagę, podczas gdy my właśnie wtedy tracimy bramki. Jednak z drugiej strony nie można tego wszystkiego zrzucać na brak koncentracji. W końcu trochę tych goli tracimy-mówi portalowi Ekstraklasa.net Jakub Bartkowski.

Czy Widzew zasłużył na remis?
Remis zasłużony, ale gdybyśmy wykorzystali jedną z sytuacji w pierwszej połowie albo poprowadzili dalej zburzone w zarodku kontry to byśmy zapracowali na zwycięstwo. Niestety nie udało nam się strzelić wbić bramki, choć byliśmy naprawdę blisko, bo raz piłka obiła się przecież o poprzeczkę.

Mieliście dzisiaj jednak trochę szczęścia. Gola na 2:2 strzeliliście po błędzie Marka Sokołowskiego
Oczywiście, że remis i jeden punkt są lepsze niż porażka i brak punktów. Jednak do Bielsko-Białej przyjechaliśmy po zwycięstwo, więc pewien niedosyt będziemy odczuwać. Niemniej na plus wychodzi, że potrafimy się podnieść mimo niekorzystnej sytuacji.

Znowu tracicie bramkę po rozpoczęciu gry i to w niewielkim odstępie czasu. Nie potraficie się odpowiednio z skoncentrować?
Zawsze przed meczem i w trakcie przerwy powtarzamy sobie, że najważniejsze jest pierwsze dziesięć minut po rozpoczęciu. Wiadomo, że wtedy trzeba zachować największą uwagę, podczas gdy my właśnie wtedy tracimy bramki. Jednak z drugiej strony nie można tego wszystkiego zrzucać na brak koncentracji. W końcu trochę tych goli tracimy.

Z meczu na mecz grasz coraz bardziej ofensywnie.
Miałem dzisiaj parę ofensywnych wejść, ale skutek nie był taki jakiego oczekiwałem. Starałem się podłączać do ataków, bo taka jest dzisiaj rola bocznego obrońcy. Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się przyczynić do bardziej groźnych sytuacji albo nawet bramki.

Jak się gra w piłkę na lodowisku?
Fatalnie. Zdecydowana większość murawy była zmrożona, właściwie tylko mały kawałek nadawał się do gry. Na resztę przydałyby się łyżwy, a nie obuwie, które ciężko było dobrać to panujących warunków. Ciężko było wykonać jakikolwiek zwrot. Temperatura była tutaj najmniejszą biedą, bo w ferworze walki nie odczuwało się zimna.

Runda jesienna udana czy mogła być lepsza?
Mogło być lepiej, gdybyśmy tutaj wygrali. Mielibyśmy 23 punkty, a nie 21. Ogólnie pułap punktowy jaki osiągnęliśmy jest pozytywny. Przed sezonem wielu z nas wzięłoby w ciemno taki dorobek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24