Bartoszek, trener Korony: - Nie wiemy kiedy wróci Aankour

Marokańczyk z francuskim paszportem ze względu na uraz mięśniowy nie grał już w dwóch meczach i nie zagra też w tym z Cracovią, który na Kolporter Arenie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15.30.
- Brak Aankoura na boisku jest widoczny. To zbicie mię-śnia czworogłowego uda na początku nie było niepokojące, ale strasznie się przeciąga i dziś trudno nawet określić, kiedy Nabil będzie mógł wrócić do treningów i do gry. Musimy sobie jednak bez niego jakoś poradzić – przyznaje szkoleniowiec Korony.

Bartoszek podkreśla, że mecz z Cracovią jest niezwykle ważny, jeśli chodzi o walkę o pierwszą ósemkę tabeli, gwarantującą pewne utrzymanie na kolejny sezon.
- To bardzo ważny mecz dla układu tabeli i istotna kolejka, gdyż walka o grupę mistrzowską wkracza w decydującą fazę. Gramy u siebie i to nas mobilizuje, gdyż na własnym stadionie punktujemy. Mam nadzieję, że tak będzie w niedzielę, choć na pewno czeka nas trudny mecz – twierdzi.

Bartoszek nie prowadził jeszcze Korony, gdy ta jesienią przegrała w Krakowie z Cracovią 0:6, ale dobrze wie, że była to najwyższa porażka Korony w ekstraklasie.
- Widać w zawodnikach chęć rewanżu i nawet wspominał o tym Ilijan Micanski. Najważniejsze jest jednak wygranie tego meczu i będę się cieszył ze zwycięstwa nawet jedną bramką. Musimy wygrać i zdobyć punkty, które nam pomogą w walce o ósemkę –podkreśla trener Bartoszek.

W niedzielę piłkarze Korony zagrają z Cracovią na nowej murawie Kolporter Areny. Tak naprawdę zapoznają się z nią dopiero podczas spotkania, gdyż nie będą na niej mieli sobotniego, przedmeczowego rozruchu. A wszystko po to by oszczędzić świeżo położoną nawierzchnię, na której prace zakończyły się w czwartek.
- To nie jest na pewno komfortowa sytuacja, że przed meczem nie możemy na niej potrenować, ale musimy sobie poradzić. Najważniejsze, że z murawą jest już porządek – kończy trener Maciej Bartoszek