79 - tyle punktów zdobył zespół ze Starościna w sezonie 2023/2024. Wygrał aż 25 z 30 spotkań ligowych. Do tego zanotował cztery remisy i tylko raz schodził z boiska pokonany. Tym samym z nawiązką zrealizował postawiony przed nim cel, jakim było zajęcie miejsca w czołowej "piątce".
- Nie ukrywam, że osiągnęliśmy dużo więcej niż oczekiwaliśmy - skomentował Tomasz Kamiński, trener LZS-u Starościn, który objął go przed startem minionego sezonu. - Znając potencjał naszej drużyny wiedziałem, że jesteśmy w stanie wywalczyć bezpośredni awans. Ale byłem bardzo mile zaskoczony, że zrobiliśmy to w tak imponującym stylu, z tak dużą przewagą nad pozostałymi ekipami.
Jedynym zespołem, który znalazł receptę na pokonanie LZS-u Starościn w meczu ligowym, był Śląsk Łubniany. Podopieczni trenera Kamińskiego ulegli mu na własnym terenie aż 0:5 w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej.
- Ta przegrana sprowadziła nas na ziemię i dała przysłowiowego kopa - dodał szkoleniowiec. - Dzięki niej poczuliśmy na własnej skórze, ile pracy musimy wykonać i jak dużo wysiłku włożyć w każdy mecz, by utrzymać się na szczycie. Koniec końców jednak zdecydowanie lepiej raz przegrać 0:5 niż pięć razy po 0:1.
Imponujące wyniki LZS-u Starościn generalnie nie były szczególnie dużym zaskoczeniem ze względu na kadrę, jaką dysponowała ta drużyna. Pełno w niej bowiem zawodników ogranych na wyższych szczeblach rozgrywkowych.
- To prawda, że mieliśmy w szatni wiele uznanych osobowości, ale kluczowe było to, że w naszym zespole każdy czuł się potrzebny - wyjaśnił Tomasz Kamiński. - Często podkreślałem, że sezonu nie wygrywa się pierwszą jedenastką, tylko ławką rezerwowych. To właśnie szeroka kadra pozwoliła nam cieszyć się z wywalczenia promocji na wyższy poziom rozgrywkowy. Nawet kiedy z powodu kontuzji bądź nadmiaru kartek wypadało nam kilku zawodników, zawsze mogłem wystawić na tyle mocny skład, że w naszych poczynaniach nie było widać utraty jakości. Nikt z zawodników mniej grających się nie obrażał. Każdy czekał na swoją szansę i na treningach robił wszystko, by wskoczyć do wyjściowego składu. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wszyscy dołożyli swoją cegiełkę do awansu.
![LZS Starościn w ciągu dwóch ostatnich lat przebył drogę z A klasy do 4 ligi.](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/83/ce/667ac39450326_p.jpg?1719321493)
Co ważne dla klubu i dla samego trenera, w przyszłym sezonie nadal będzie on pracować z większością graczy, których miał do dyspozycji w minionych rozgrywkach.
Tomasz Kamiński: - Utrzymaliśmy naszą kadrę niemal w całości. Tylko dwaj piłkarze, Dominik Uryga i Wojciech Krawców, samemu podjęli decyzję, że nie będą w stanie poświęcić się na tyle, by dalej nas wspomagać w BS Leśnica 4 Lidze Opolskiej. Poza tym poszukujemy jeszcze trzech, czterech wzmocnień na pozycjach, które naszym zdaniem trochę tego wymagają.
Przygotowania do nowego sezonu LZS Starościn rozpocznie we wtorek 9 lipca. W planie ma już sparingowe potyczki z Polonią Nysa (13 lipca), Stalą II Brzeg (termin do ustalenia) i Zawiszą Łęka Opatowska (27 lipca). Klub poszukuje jeszcze przeciwnika do gry kontrolnej na 20 lipca.
- Nie robimy hucznych zapowiedzi, jeśli chodzi o nasze cele w 4-ligowych rozgrywkach - podsumował Tomasz Kamiński. - Przede wszystkim chcemy się utrzymać, najlepiej zajmując miejsce w środku tabeli. Na tyle na pewno nas stać. A wszystko, co ewentualnie uda nam się ugrać więcej, będzie miłym dodatkiem.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?