Bez Rooneya na Euro! Ale z nim na Anfield

Sebastian Godyla
Czas zmagań reprezentacji w El. ME Polska-Ukraina 2012 minął bezpowrotnie. Piłkarze jednak bez chwili odpoczynku powracają na zieloną trawkę w trykotach klubowych.

To już ósma seria zmagań piłkarzy przybierających barwy klubów Premiership. Co ciekawe właściwie w każdej kolejce mamy mecz którym emocjonują się całe Wyspy Brytyjskie, a nawet kibice w najodleglejszych zakątkach piłkarskiego Świata. Nie inaczej będzie tym razem, na Anfield Road Liverpool podejmie Manchester United.
Oto co czeka nas w ten gorący (choć jesienny) weekend.

15 październik 2011
godz. 13:45
Anfield Road,
Liverpool - Manchester United

Bez wątpienia klasyk Premiership, na przeciwko siebie staną osiemnastokrotni mistrzowie Anglii. Pojedynek Fergusona z Dalglishem, Rooneya z Suarezem.

W wywiadzie dla Sky Sport manager The Reds powiedział: - Nie dzielę spotkań na bardzo ważne i mniej ważne - to może być oznaka dobrego przygotowania zespołu do walki o mistrzostwo, w przypadku wygranej gospodarze zbliżą się do czołówki na kilka zaledwie kroków.

godz. 16:00
Etihad Stadium,
Manchester City - Aston Villa

Pojedynek z podtekstami. Mecz który co roku jest wydarzeniem dla kibiców gospodarzy. Piłkarze City mają notorycznie problemy ze sforsowaniem obrony gości. Czy inaczej będzie w sobotnie popołudnie. W składzie The Citizens zabraknie Teveza który nie umie pogodzić się z rolą rezerwowego. I po ostatnim spotkaniu z Mancicnim nadal nie bardzo chce "grzać ławę" wiec zagrzeje pewnie trybuny. Ciekawie zapowiada się walka Aguero o kolejne bramki, czy jednak piłkarz zdołał powrócić po kontuzji i zagra z Villą? Okaże się już jutro.

Carrow Road, Norwich - Swansea
Mecz dwóch sąsiadów z tabeli. Dziewiąte Kanarki podejmą dziesiątą w tabeli Swansea. Oba kluby spisują się dobrze na początku sezonu. Oba na obecną chwilę walczą o Europiejsie Puchary a właściwie o miejsce w tych elitarnych rozgrywkach. Angielska piłka jest nie obliczalna, ale czy te zespoły mają szansę na końcowy triumf Odpowiedzią może być sobotnie spotkanie.

Loftus Road, QPR - Blackburn
Kibice gości pomału mają dość Steve Keana, manager gości jeśli tym razem nie odniesie zwycięstwa w Londynie a Blackburn spadnie na dwudziestą lokatę to pewnie będzie musiał pożegnać się z rolą managera w tym klubie. Zdecydowanie odmienną sytuację ma opiekun Queens, którzy w siedmiu spotkaniach zgromadzili osiem punktów i lokują się w środkowej części tabeli.

Britannia Stadium, Stoke - Fulham
Gospodarze jak do tej pory mają na koncie zaledwie cztery gole, ale są na tyle cenne że lokują Potters w górnej części tabeli. Fulham dotrzymuje im kroku mimo że bramek strzelili aż 10!

DW Stadium, Wigan - Bolton
Owen Coyle z Kłusakami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Ekipa z Boltonu przegrała sześć kolejnych spotkań, czy nadszedł czas przełamania? Do bramki powraca Jaaskelainen po kontuzji, więc jakiś punkt zaczepienia jest. Teraz trzeba tylko dołóżyć kilka bramek i ostatni w tabeli Bolton opuści być może nawet kosztem Wigan ogon tabeli.

godz. 18:30
Stamford Bridge,
Chelsea - Everton
Na deser w sobotnie popołudnie zagrają The Blues i The Toffees. Gospodarze by nie stracić kontaktu z ekipami z Manchesteru muszą zbierać każdy punkt.Everton by nie notować niskich lotó także trzema punktami nie pogardzi. Faworytem są na pewno gospodarze, ale mecz składa się z 90 minut i niebliczalnie okrągłej piłki.

16 pażdzienik 2011
godz. 13:00
The Fawthorns,
West Bromwich - Wolverampton
Gospodarze bez Odemwingie który narzekał na uraz kostki, Wilki z aspiracjami na górną połówkę tabeli. Mecz może nie jest wyjątkowy, ale walczący o utrzymanie jedni i drudzy na pewno nie położą się przed sobą. Czy jst to mecz na którym zasiądzie dwadzieścia pięć tysięcy dwustu dziewięćdziesięciu sześciu kibiców?

godz. 14:30
Emirates Stadium,
Arsenal - Sunderland
Będący w lekkim kryzysie Kanonierzy notują fatalny start rozgrywek. Mimo to w tabeli wyprzedzają swojego rywala. Wzmocniony przed sezonem Sunderland nie przyjedzie jednak do Londynu pobiegać. Manager Arsenalu przyznał że problem po kontuzji Bacary Sagny nie istnieje bo w obwodzie są Djourou czy Kościelny. Mecz jednak będzie interesujący a dla Arsenalu może to być ostatni gwizdek by zbierać punkty, na koniec może ich zabraknąć by wystąpić w Champions Leaque czy Lidze Europy.

godz. 17:00
St' James Park,
Newcastle - Tottenham
Wiele dziać powinno się w ostatnim meczu Premieship. Zamykacjący kolejkę mecz to walka o kontakt z czołówką. Nie pokonani od maja piłkarze gospodarzy
notują rewelacyjny sezon, i nikt już niepamięta że jeszcze niedawno był kłopoty z utrzymaniem się w Premieship. Harry Redknapp z pewnością ma pomysł na pokonanie Srok, czy jednek będzie mógł skorzystać w tym planie z Adebayora? Lekarze jeszcze kilka dni temu nie dawali dużych szans na wyjście tego zawodnika w składzie Spurs.

Gorąco zapraszamy do kibicowania!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24