Biton: Po tej wygranej wróciliśmy do gry

Bartosz Karcz / Gazeta Krakowska
- Po tym zwycięstwie nasze szanse na wyjście z grupy są większe. Cieszę się bardzo z tej bramki, ale to tylko dla mnie bodziec do kontynuowania ciężkiej pracy. Chcę w kolejnych meczach strzelać bramki i pomagać drużynie - powiedział po meczu napastnik Wisły, David Biton.

Cezary Wilk (piłkarz Wisły Kraków): To zwycięstwo powinno nam dodać skrzydeł. Ono będzie miało jednak swój prawdziwy wymiar wtedy, gdy poprzemy je kolejnymi wygranymi, czy to w ekstraklasie, czy to w Pucharze Polski czy wreszcie w Lidze Europy. Dla mnie i klubu to jest historyczny moment. Nie będę ukrywał, że to bardzo fajne uczucie pokonać angielski zespół. Dla mnie taka wygrana, to spełnienie marzeń, kolejny kroczek w karierze. Kolejnym będzie mecz wyjazdowy na stadionie Fulham.

Udało nam się dobrze zagrać w obronie. Myślę, że zespół Fulham za wiele klarownych okazji sobie nie stworzył. Zdawaliśmy sobie sprawę, że z takimi zespołami nie można grać do końca otwartego futbolu. Szukaliśmy swojej szansy w takim ustawieniu i to nam przyniosło tym razem powodzenie.

Mecz był wyrównany do momentu czerwonej kartki dla Dembele. Do tego momentu Fulham miało przewagę, ale my bardzo konkretnie kontrowaliśmy. Po czerwonej kartce przejęliśmy rytm gry na siebie. W pierwszej połowie jeszcze nie udało się strzelić bramki, ale na szczęście po przerwie zdobyliśmy tego gola na wagę wygranej. Nie ma co się oszukiwać. Ta czerwona kartka miała wpływ na przebieg meczu, choć ja twierdzę, że nawet bez niej mogliśmy pokusić się o wygrana.

David Biton (piłkarz Wisły Kraków): Po tym zwycięstwie nasze szanse na wyjście z grupy są większe. Cieszę się bardzo z tej bramki, ale to tylko dla mnie bodziec do kontynuowania ciężkiej pracy. Chcę w kolejnych meczach strzelać bramki i pomagać drużynie. Jeśli chodzi o mojego gola, to był trochę podobny do tego z Twente. Też uderzyłem z dystansu. Najważniejsze, że wpadło do siatki i możemy cieszyć się ze zwycięstwa. Nie czuję się jednak bohaterem meczu dlatego, że strzeliłem bramkę. Jesteśmy przecież zespołem.

Czasami strzelam ja, czasami ktoś inny. Najważniejsze jest zwycięstwo. Mamy wielu dobrych piłkarzy, chcemy razem wygrywać w następnych meczach. Tylko to się liczy. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze do tego.

Zdajemy sobie oczywiście sprawę z tego, że po tej wygranej wróciliśmy do gry. Żeby jednak myśleć o awansie, musimy dobrze zaprezentować się również w następnych meczach.

Teraz zdajemy sobie sprawę z tego, że to wielki moment dla Wisły. Trener mówił nam już przed meczem, że gramy z angielskim zespołem. Ja myślę, że graliśmy nie tylko z angielskim, ale też bardzo dobrym zespołem. Tym bardziej cieszymy się z wygranej.

Ivicia Iliev (piłkarz Wisły Kraków): To bardzo ważne zwycięstwo, bo dzięki niemu ciągle mamy szansę na awans do dalszych gier. Jeślibyśmy przegrali, to stracilibyśmy w praktyce te szanse. Teraz wszyscy znów uwierzą, że możemy to zrobić. Możemy ciągle walczyć.

Nie wiemy dzisiaj, jak ta walka się zakończy, ale najważniejsze, co chcemy zrobić, to być w grze do samego końca. A nawet jeśli nie udałoby nam się wyjść z grupy, to lepiej jest być na trzecim miejscu niż na czwartym.

Jeśli chodzi o Fulham, uważam że był to mój najlepszy występ odkąd trafiłem do Wisły. Mówię tak dlatego, że aby oceniać swoją grę, trzeba patrzeć na rywala. Nawet jeśli zagrasz dobry mecz ze słabym zespołem w ekstraklasie, to nie ma to takiej wartości, jak w starciu z tak wymagającą drużyną jak Fulham. Wiem, że to ważny moment dla Wisły. Wszyscy wspominają tutaj mecze z Parmą. Żeby jednak móc porównywać te spotkania, nie możemy przegrać w Londynie, musimy wygrać w Odense i wreszcie skutecznie walczyć w ostatnim meczu z Twente o awans z grupy.

Teraz dla nas najważniejszy jest jednak mecz z ŁKS-em. Liga Europy jest ważna dla klubu, dla jego wizerunku, dla zespołu, żeby podnosił swoją jakość w starciu z trudnymi rywalami. Jeśli jednak chcemy znów mieć szansę walczyć o Ligę Mistrzów, musimy wygrać polską ligę. Dlatego takie mecze, jak w najbliższą niedzielę są tak ważne. One są drogą do tytułu mistrza Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24