Obaj piłkarze starają się nie komentować zaistniałej sytuacji, ale zainteresowanie klubów ich osobami potwierdza Artur Kapelko, prezes GKS Bogdanka. - Jeśli chodzi o Radka, jest oferta ze wschodu, tyle mogę powiedzieć - zdradza sternik klubu. - O Nakoulmę cały czas mamy zapytania, nawet wczoraj miałem telefon w jego sprawie.
Nakoulma to prawdziwa pierwszoligowa perełka. Już od dłuższego czasu interesują się nim kluby z ekstraklasy. Jest szybki, silny, a przy tym skuteczny. W tym sezonie w dwóch meczach GKS trafił do siatki trzy razy, czym dodatkowo zwrócił na siebie uwagę. Jego transfer może nastąpić momentalnie, choć w sobotnim meczu z Ruchem Radzionków (godz. 17) powinien jeszcze wystąpić.
- Zawodnik jest obserwowany i musi udowodnić, że radzi sobie z tą sytuacją psychicznie - mówi Piotr Rzepka, trener Bogdanki. - Musi też pokazać, że kłopoty zdrowotne to już przeszłość. To z kolei sprawia, że w każdym meczu musi dać 150 procent swoich możliwości. To jest dobra sytuacja i dla drużyny, i dla samego zawodnika.
Czytaj więcej o GKS Bogdanka - tutaj!
W sytuacji Bartoszewicza więcej na razie jest znaków zapytania niż konkretów. - O wszystkim dowiaduje się z mediów - ucina spekulacje defensywny pomocnik.
W przypadku gdyby ktoś opuścił zespół, klub będzie musiał poczynić uzupełniania składu. Obecnie w GKS testowany jest Marko Matić, młodzieżowy pomocnik Legii Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?