Boruc: W ogóle nie pomagaliśmy sobie na boisku

Sebastian Kuśpik
- Dzisiaj w ogóle nie pomagaliśmy sobie na boisku. Pierwsze 20. minut wyglądało tragicznie i nie ma co więcej dodawać - wynik mówi sam za siebie - powiedział nam tuż po spotkaniu podłamany Artur Boruc.

W czasie meczu widać było, że miałeś wielkie pretensje do obrońców. I chyba zasłużone, bo polska defensywa to był dziś piłkarski kryminał.
Zacznę od tego, że jak przegrywamy, to przegrywamy wszyscy i tak ten mecz należy oceniać. Wiadomo, że dzisiaj w ogóle nie pomagaliśmy sobie na boisku. Pierwsze 20. minut wyglądało tragicznie i nie ma co więcej dodawać - wynik mówi sam za siebie. Staraliśmy się w drugiej połowie, ale Ukraińcy umiejętnie bronili korzystnego rezultatu, nie udało nam się strzelić bramki i tak się skończyło.

Trzeci stracony gol tuż przed przerwą podłamał zespół?
Wydaje mi się, że tak. Zaczęliśmy grać całkiem nieźle i trzecia bramka rzeczywiście troszeczkę nas podłamała. Wiadomo, że jako drużyna powinniśmy być odporni na takie sprawy i taki bieg wydarzeń, ale niestety. Musimy się uczyć na własnych błędach.

Z czego wynikał ten fatalny początek? Z braku koncentracji? A może byliście przemotywowani?
Motywacji na pewno nam nie zabrakło. Może rzeczywiście byliśmy przemotywowani? Być może, nie wiem. Ciężko jest mi znaleźć dobrą odpowiedź na to pytanie.

Mamy wątpliwości czy przy drugim golu Husiewa nie dało się zrobić czegoś więcej.
Gdyby można było zrobić coś lepiej, to pewnie bym zrobił. Widocznie się nie dało.

Notował w Warszawie: Sebastian Kuśpik / Ekstraklasa.net

Zobacz również:

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24