Bradford przed paroma laty potrafiło już sprawić ogromną niespodziankę. W 2013 roku, zespół grający wtedy w czwartej klasie rozgrywkowej, awansował do finału Pucharu Ligi Angielskiej. Wtedy jednak przegrał ze Swansea, a teraz będzie miał kolejną szansę zagrania na Wembley. Wystarczy „tylko” pokonać dzisiaj Reading.
"The Bantams" aktualnie występują w League One, trzeciej klasie rozgrywkowej, i radzą sobie tam raczej średnio. W tabeli ligowej zajmują ósmą lokatę, ale mają tylko jeden punkt straty do miejsca premiowanego grą w fazie play off o awans do Championship. W tej lidze z kolei na co dzień gra ich dzisiejszy przeciwnik, Reading. Podopieczni Steve’a Clarke’a spisują się jednak dość słabo i zajmują dopiero 18. miejsce w tabeli. Nad strefą spadkową mają jednak dość bezpieczną, dziesięciopunktową przewagę.
The Royals mieli sporo łatwiejszą drogę do tej fazy rozgrywek. Nie dość, że zaczęli od trzeciej rundy, to jeszcze do tej pory ani razu nie mierzyli się z drużyną z Premier League. Bradford z kolei sprawili jedną z większych sensacji, eliminując lidera najwyższej klasy rozgrywkowej i zdobywcę Pucharu Ligi Angielskiej, Chelsea, 4:2 na jej stadionie.
Phil Parkinson, szkoleniowiec dzisiejszych gospodarzy nie szczędził przed tym meczem pochwał, pod adresem swoich rywali. – W trakcie ostatnich dziewięciu lat dwukrotnie grali na poziomie Premier League, są dobrym wzorem dla innych klubów – powiedział menedżer Bradford.
Obie te drużyny poprzedni raz mierzyły się ze sobą w FA Cup w 1907 roku. Wtedy, w pierwszej rundzie, 2:0 zwyciężył zespół Bradford. A jak będzie dzisiaj? Początek meczu o godzinie 13:45, arbitrem głównym będzie Lee Mason.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
