Brak jakości w ofensywie. Oceniamy Polaków za mecz z Irlandią

Jan Jaźwiński
We wtorkowym meczu towarzyskim Polacy bezbramkowo zremisowali w Poznaniu z reprezentacją Irlandii. Jedynym pozytywem tego spotkania była postawa defensywy. Po spotkaniu piłkarzy żegnały przerażające gwizdy. Zobacz, jakie noty wystawiliśmy kadrowiczom.

Bezbramkowy remis Polski z Irlandią. Biało-czerwoni wciąż nieskuteczni

Wojciech Szczęsny 6 – bramkarz biało-czerwonych nie miał dziś za dużo do roboty, stąd nasza neutralna ocena. Bronił bardzo pewnie, ale Irlandczycy nie stworzyli mu wielu okazji do wykazania się.

Adam Marciniak 4 – Jeden z dzisiejszych debiutantów był mało widoczny, ale nie popełnił żadnych rażących błędów. Lewy obrońca popisał się kilkoma dobrymi zagraniami, ale to zbyt mało, żeby realnie ocenić jego potencjał pod kątem przydatności do reprezentacji.

Łukasz Szukała 6 – całkiem niezły występ środkowego obrońcy na co dzień grającego w zespole mistrza Rumunii. W 29. minucie bardzo dobrze przerwał akcję Aidena McGeady’ego. Oddał też celny strzał, którym jednak nie zagroził bramce Irlandczyków. Można mu wytknąć jedynie sytuację, w której przegrał pojedynek główkowy z niższym o głowę Longiem. Z pewnością środkowi obrońcy w dzisiejszym meczu spisali się o wiele lepiej niż para, która zagrała przeciwko Słowacji.

Marcin Kowalczyk 4 – nie był to najlepszy mecz w jego wykonaniu, ale mimo wszystko spisał się dziś lepiej niż Jędrzejczyk czy Kamiński przeciwko Słowacji. Zagrał gorzej od partnera ze środka obrony, ale jego złe zagrania nie wpłynęły na końcowy wynik spotkania. W 21. minucie nie dopilnował w polu karnym Stephena Kelly’ego, który na nasze szczęście nieczysto trafił w piłkę.

Piotr Celeban 6 – wydaje się być obecnie najlepszą alternatywą dla Łukasza Piszczka. Zagrał pewnie, ale bez polotu. W kilku sytuacjach wykazał się trzeźwością umysłu. Celeban spisał się solidnie, nie wyróżnił się zarówno niczym pozytywnym jak i negatywnym.

Michał Pazdan 4 – w pewnym momencie mieliśmy problem z zauważeniem go na boisku. Dość aktywny na początku meczu, ale później uwagę na swoją osobę zwracał głównie coraz ostrzejszymi faulami. Większość jego podań była niecelna. Jego ocenę ratują jedynie bardzo dobre przejęcia, którymi kilka razy się popisał.

Krzysztof Mączyński 5 – Zanotował kilka ciekawych podań, z każdą minutą grał coraz pewniej. Waleczny, chętny do gry. W drugiej połowie zderzył się głową z Ćwielongiem i został zniesiony z boiska na noszach. Zapewne nie taki finał swojego debiutu sobie wymarzył…

Jakub Błaszczykowski 6 – zagrał dziś w środku jako ofensywny pomocnik. Ciągnął grę, pokazał się kilkoma błyskotliwymi akcjami. Nie udało mu się jednak nawiązać współpracy z Robertem Lewandowskim, większość jego podań nie dochodziła do naszego napastnika. „Kuba” bardzo się starał, ale w niektórych sytuacjach zachowywał się zbyt egoistycznie.

Waldemar Sobota 5 – To nie był najlepszy mecz Soboty w kadrze, ale z pewnością był dziś jednym z najbardziej aktywnych zawodników naszego zespołu. Podobnie jak Błaszczykowski zagrał efektownie, ale nie efektywnie. Trudno przypomnieć sobie jakieś udane dośrodkowanie skrzydłowego Club Brugge. Został zastąpiony w 81. minucie przez Tomasza Brzyskiego.

Piotr Ćwielong 4 – bardzo chciał, ale zabrakło mu umiejętności. Widać w nim wielką ochotę do gry. Ćwielong popisał się kilkoma ładnymi zagraniami, w tym błyskotliwym zwodem w polu karnym rywali pod koniec meczu oraz znokautowaniem Mączyńskiego.

Robert Lewandowski 5 – Tym razem nie można mu było zarzucić braku zaangażowania, bowiem w niektórych akcjach walczył naprawdę z dużym poświęceniem. Został jednak skopany i stłamszony przez irlandzkich defensorów.

Weszli z ławki:

Tomasz Jodłowiec 8 – naszym zdaniem najlepszy polski zawodnik meczu. Wszedł po godzinie gry i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Zdominował środek pola, jego zagrania były bardzo przemyślane i dokładne. Popisał się kilkoma dobrymi odbiorami. Pod koniec meczu oddał bardzo groźny strzał z daleka, po którym piłka minimalnie przeleciała nad bramką Irlandczyków.

Łukasz Teodorczyk 5 – wszedł razem z Jodłowcem i również wprowadził trochę ożywienia do gry biało-czerwonych. Wziął udział w znakomitej wymianie piłek z Sobotą i Błaszczykowskim. Kilka razy zagroził bramce rywala, ale niewiele z tego wynikło.

Paweł Olkowski, Tomasz Brzyski i Marcin Robak – zagrali za krótko, by ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24