Brazylijczyk dał awans GKS-owi

Dariusz Kuczmera/Dziennik Łódzki
Najniżej sklasyfikowany zespół 1/16 Pucharu Polski - Concordia Piotrków Trybunalski, przegrał wczoraj z trzecią drużyną Ekstraklasy, GKS-em Bełchatów, 0:1.

Może od Radomska zacznie się droga drużyny naszego regionu na szczyt Pucharu Polski, bo także w Radomsku się... skończyła. Tam był ostatni godny odnotowania sukces. W kwietniu 2003 roku drużyna RKS Radomsko została wyeliminowana z półfinału Pucharu Polski przez Wisłę Płock (w drugiej parze Widzew odpadł z Wisłą Kraków) i od tej pory żadna z drużyn naszego regionu nie weszła nawet do pucharowej ósemki. Nie mówiąc już od zdobyciu głównego trofeum. GKS Bełchatów po raz ostatni grał w ósemce jeszcze dawniej, bo w sezonie 1999/2000 i przegrał z Wisłą Kraków 1:0 i 0:2. A przecież wcześniej w 1996 i 1999 dwukrotnie występował w finale.

Zgodnie z zapowiedzią trener GKS Maciej Bartoszek nie przewracał składu do góry nogami. W meczu tak wysokiej rangi zagrał po raz pierwszy bramkarz Łukasz Budziłek, natomiast od pierwszej minuty wystąpili Amerykanin Jeremiah White i Brazylijczyk Marcus da Silva. Właśnie Marcus strzelił we wtorek jedynego gola. Bramka padła w dość niespodziewanych okolicznościach. W 20 minucie Marcus strzelił z około 20 metrów i piłka przy słupku wpadła do siatki.

Kwadrans później kibice wbiegli na boisko, ale po krótkiej przerwie udało się zaprowadzić porządek.

Teraz wiele zależy też od losowania 1/8 finału (mecze 26-27 października).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24