Brazylijski sen o Copa America

Sebastian Kuśpik
Jadę sobie pociągiem, a podróż się dłuży niesamowicie, bo polska kolej nie oszczędza swoich pasażerów, co rusz racząc ich kolejnymi kilkuminutowymi postojami w szczerym polu. Dobrze, że przynajmniej pociąg jest piętrowy, bo miejsca mam pod dostatkiem i laptopa mogę rozłożyć.

Copa America 2011 - dowiedz się wszystkiego o turnieju w specjalnym dziale!

Mając wreszcie sesję za sobą (byle wyniki były korzystne) i z radością udając się na zasłużone wakacje zacząłem zastanawiać się nad tym, co przyniesie nam zbliżający się wielkimi krokami Copa America.

Dlaczego Brazylia?

Po raz pierwszy od wielu lat, a turnieje Copa America śledzę od czasów, gdy rodzice wyganiali mnie w środku nocy sprzed telewizora, będę z ogromnym zaciekawieniem śledził losy Brazylijczyków. Szczerze mówiąc, nigdy ich nie lubiłem. Nieprzyzwoicie wyniośli, dumni jak pawie, we wszystkim najlepsi, zawsze najpiękniejsi, najbogatsi i jacy by tam jeszcze nie byli, to zawsze „naj”. Od jakiegoś czasu kadra Canarinhos jest jednak sukcesywnie odmładzana i rolę Ronaldo, Rivaldo czy Ronaldinho zaczynają przejmować Lucas, Paulo Henrique Ganso, Robinho oraz ten, nad którym zachwyca się cały piłkarski świat – Neymar.

Neymar, Neymar, Neymar – o jego transferze do Realu czy Chelsea słucham już od przynajmniej dwóch lat i niestety tego lata nie jest inaczej. Ze sporą rezerwą podchodzę zawsze do młodych „gwiazdorów”, wyrastających ostatnio jak grzyby po deszczu. Za tego młokosa Santos śpiewa sobie 40 mln euro, a ja nie jestem do końca przekonany czy posiadający efektownego irokeza Neymar jest wart tych pieniędzy. Owszem, chłopak się wyróżnia nieprzeciętną techniką, finezją, fantazją i niekonwencjonalnością w najprostszych nawet zagraniach. Owszem, strzela całkiem sporo bramek, często nie omieszkając ośmieszyć przy tej okazji kilku obrońców i bramkarza na deser. Mimo wszystko byłbym jednak ostrożny w typowaniu go na nowego Pele i równorzędnego rywala dla Messiego. Poczekajmy. Poczekajmy do Copa America, bo już za kilkanaście dni młoda nadzieja brazylijskiej piłki będzie mogła rozwiać wszelkie moje wątpliwości do swojej wartości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24