Adam Hlousek w Legii Warszawa
Adam Hlousek był świetnie zapowiadającym się piłkarzem. Przez czeskich dziennikarzy był określany jako "nowy Pavel Nedvěd". Jego karierę wyhamowały jednak kontuzje. Obrońca przyszedł do Legii Warszawa w 2016 z VfB Stuttgart. Polski klub musiał zapłacić za niego 500 tysięcy euro. Czeski piłkarz spędził w stołecznym klubie trzy sezony. W koszulce "Wojskowych" zagrał 105 razy. Obrońca wystąpił nawet w czterech spotkaniach Ligi Mistrzów.
W 2019 Hlousek trafił do Viktorii Pilzno, ale tam nie udało mu się przebić do pierwszego składu, dlatego bardzo szybko został wypożyczony do FC Kaiserslautern, w którym już kiedyś występował. W 2021 roku na zatrudnienie piłkarz zdecydowała się Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Obecnym klubem 34-latka jest czeski klub Fastav Zlin.
Problemy finansowe
Wielu kibiców Legii Warszawa wiedziało, że Adam Hlousek jest uzależniony od hazardu i ma niemałe kłopoty finansowe. - To że Hlousek jest patologicznym hazardzistą wiedziało pół Warszawy. Dziwne, że Bruk Bet, mający tylu ludzi z tamtego rynku, też w to poszedł - napisał na Twitterze Krzysztof Stanowski.
27 lutego w mediach pojawiła się informacja, że czeski piłkarz ma olbrzymie długi. Prawnicy, którzy współpracują z Czechem złożyli ostatnio wniosek o sądowe uznanie jego upadłości konsumenckiej. Według oficjalnych dokumentów, 34-latek ma aż 27 wierzycieli - między innymi polskie banki i firmy pożyczkowe, Powszechny Zakład Ubezpieczeń oraz tarnowski Urząd Skarbowy. Zawodnik zadłużył się na 20 milionów koron.
- Zadeklarowane łączne długi miały wynosić 20 mln koron czeskich, czyli niespełna cztery miliony złotych. Sąd wezwał jednak piłkarza do uzupełnienia dokumentacji, co może oznaczać, że realna suma zobowiązań jest wyższa - czytamy na stronie polskieradio24.
Adam Hlousek pożyczał pieniądze także od swoich kolegów z szatni. Wśród nich jest były kolega z Legii Warszawa - Kasper Hämäläinen. Fiński piłkarz pożyczył Czechowi ponad pięć milionów koron! Piłkarz ma także długi wobec Tomasa Necida oraz Michala Bezpalca, których znamy z polskich boisk. Ondrej Celustka udzielił 34-latkowi największego wsparcia spośród piłkarzy - aż 7,6 miliona koron!
- Tomas Necid - 332 tysiące koron czeskich (66 tysięcy złotych)
- Ondrej Celustka - 7,6 mln koron czeskich (1,5 miliona złotych)
- Kasper Hämäläinen - 5,3 mln koron czeskich (1 milion złotych)
- Michal Bezpalec - 45 tysięcy koron czeskich (9 tysięcy złotych)
Portal iSport.cz informuje, że kwota 20 milinów koron, którą musi spłacić Adam Hlousek to tylko wierzchołek góry lodowej. Czescy dziennikarze podają, że długi 34-latka mogą sięgać nawet 70 milionów koron, czyli prawie 14 milionów złotych. W sezonie 2022/23 zawodnik zagrał tylko w trzech meczach. Od jesieni 2022 nie oglądaliśmy go na boisku. Obecny klub Czecha - Fastav Zlin - nie może go znaleźć. Jego zniknięcie jest prawdopodobnie związane z trudną sytuacją finansową i próbą ucieczki przed windykatorami.
- Nie wiem czy jest na plaży czy w Brazylii. Widziałem go na początku zimowych przygotowań, ale potem zniknął. Ktoś go szuka od tego czasu, ale nie jestem to ja - stwierdził ostatnio Pavel Vrba, trener Fastav Zlin.
Adam Hlousek w barwach obecnego klubu zarabiał prawie 100 tysięcy koron miesięczni. Według początkowych doniesień, jego pensja została zredukowana do 20 tysięcy. Czescy dziennikarze podają jednak, że zespół zawiesił kontrakt zawodnika i nie otrzymuje on wynagrodzenia.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?