- Kiedy dla przykładu Wojtek Pięta z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę, a innym razem piłkę z linii bramkowej wybijał obrońca - opowiada trener bytowskiej drużyny Waldemar Walkusz.
Obie drużyny w pierwszej połowie grały "otwartą piłkę". Szanse zdobycia gola były, ale nikt tego nie dokonał. Po dwóch nieudanych atakach Wojciecha Pięty dwukrotnie do głosu dochodzili goście, a w 34 minucie Robert Hirsz - po zagraniu Jakuba Kaganka - źle przyłożył nogę, wybijając futbolówkę na aut bramkowy. Limit nieudanych ataków wyczerpał Dawid Ambroziak, który przestrzelił obok lewego słupka. Pierwsze 45 minut piłkarze zakończyli więc bez trafień do bramki.
W drugiej połowie gościom udało się wyprowadzić zaledwie 2-3 kontry. Drutex-Bytovia nieustannie przebywała na ich połowie. Zaczął Wojciech Pięta. Uderzona przez niego piłka była już na linii bramkowej, skąd "z wywrotki" wybił ją defensor Ruchu. W odwecie mógł być gol dla gości, ale na szczęście na posterunku stał Maciej Gostomski, popisując się efektowną paradą.
Sporo ożywienia wniosło wejście Ueldera Barbosy, który atakował dwukrotnie, ale niestety nieskutecznie. Naznaczona pechem była też ostatnia akcja w 89 minucie, kiedy to Łukasz Kowalski uderzył z dwóch metrów, trafiając wprost w leżącego bramkarza.
- Wynik mógłby być lepszy. Chcieliśmy to spotkanie wygrać. Dlatego zamiast defensywnego pomocnika wprowadziłem zawodników ofensywnych - komentował później trener Walkusz.
Kolejne ligowe wyzwanie Druteksu-Bytovii to wyjazdowy mecz w Turku.
Drutex-Bytovia - Ruch Zdzieszowice 0:0
Drutex-Bytovia: Gostomski - Kowalski, Łapigrowski, Wróbel, Wróblewski, Kaganek (82 Wojach), Pietroń, Kajca (76 Pytlak), Ambroziak (60 Barbosa), Pięta, Hirsz
Ruch Zdzieszowice: Kasprzik - Bachor, Krzysztoporski, Bobiński, Damrat, Kiliński (71 Sopel), Kerdal, Kapłon, Rychlewicz, Malicki (82 Juszczak), Ściański (62 Groborz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?