Chavez dla Ekstraklasa.net: Nie jesteśmy Tarzanami

Piotr Adamczyk
Osman Chavez był pewnym punktem defensywy krakowskiej Wisły w meczu z Widzewem Łódź. Honduranin ostrzega przed popadaniem w samozachwyt. - Nie możemy myśleć, że jesteśmy najlepsi - powiedział.

Długo musiałem na ciebie czekać. W szatni zrobiliście jakąś imprezę?
Nie, nie. Oglądaliśmy spotkanie Jagiellonii z Lechią.

Jagiellonia przegrała?
Tak, 2:1.

To bardzo dobrze dla was.
Jasne. To jest ważne. Wygraliśmy, a drużyny, które są blisko nas przegrywają. Nieważne, czy to jest Lechia, czy Jagiellonia, tylko, że osiągają rezultaty korzystne dla Wisły.

W ostatnim meczu Nika Dżalamidze zagrał bardzo dobrze, lecz w dzisiejszym nie.
Nie jest ważna przeszłość. Najbardziej liczy się teraźniejszość, życie z dnia na dzień. Trzeba kontynuować pracę z tą samą pokorą, wiedząc została długa droga do przebycia.

On powiedział, że nie zna żadnego z zawodników Wisły. Myślisz, że was nie szanuje?
Liczy się to, że wygraliśmy, graliśmy dobrze i nie straciliśmy bramki. Nieważne, co ludzie mówią i czy nas szanują.

Znajdujesz jakieś słowa, żeby opisać grę Maora Meliksona?
Fantastyczna (śmiech). To jest coś, co uwielbiamy. Maor jest szybki i dynamiczny.

Prawdą są żarty z niego, mówiące, że jest szybki jak mysz?
Tak. Z Andresem Riosem mówimy, że jest szczurem. To szybki zawodnik, któremu nie można zostawić miejsca, ponieważ to wykorzysta. Jesteśmy bardzo zadowoleni z niego, z tego jak gra, jak zaprezentował się dzisiaj.

Wiesz, co śpiewaliście razem z kibicami po meczu?
Nie! (śmiech) Wiem tylko, że było „jazda, jazda”. Drugiego okrzyku nie znałem, więc siedziałem cicho.

Chodziło o to, że znajdujecie się na pierwszym miejscu i nie oddacie go żadnej drużynie. W mocnych słowach.
Myślę, że to jest pozytywne. Jesteśmy tam, gdzie chcemy, ale jeszcze pozostała do przejścia długa droga. Zostało dużo spotkań, więc nie możemy pomyśleć, że, jak to często mówimy w Hondurasie, jesteśmy mamą kurczaczków, czyli najlepsi, że jesteśmy wszechmocni niczym Tarzan. Musimy pracować z taką samą pokorą i zaangażowaniem. Inaczej jesteśmy nikim.

Zdobyliście dwie bramki, nie straciliście żadnej. Widzisz jakieś błędy, które trzeba poprawić?
Niezależnie od tego, czy się wygrywa, są pomyłki, które należy wyeliminować. Piłka nożna nie jest perfekcyjna. Zawsze znajdą się błędy do poprawienia, czy to w obronie, pomocy, czy też w ataku. Nie możemy myśleć, że jesteśmy najlepsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24