Sędzia Anthony Taylor nie będzie dobrze wspominać meczu Southampton przeciwko Chelsea. Jego decyzją żółtą kartkę otrzymał Cesc Fabregas, który padł w polu karnym, co arbiter zinterpretował jako próbę wymuszenia jedenastki. Powtórki pokazały jednak, że Hiszpan był podcięty i jego przewrócenie się było spowodowane wyłącznie kontaktem z rywalem, w związku z czym Fabregas nie dość, że nie powinien otrzymać żółtej kartki, to jeszcze Chelsea należało się „wapno”.
Gdyby jednak na chwilę pominąć niesłuszność decyzji pana Anthony’ego Taylora, naszym oczom ukazuje się statystyka „symulek” na dystansie połowy sezonu. W tej absolutnymi liderami będzie wówczas Chelsea Londyn, która ma aż cztery kartki za próby wymuszenia faulu. Dalej ex-aequo znajduje się Manchester City z Sunderlandem, którzy mają po dwa upomnienia. Pozostałym zespołom próba oszustwa zdarzała się co najwyżej raz, a wśród nich wymienić można Arsenal, Liverpool czy Manchester United.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?