Otwarcie bramek na A1: "niegospodarne, nieudolne i niesprawiedliwe"!
Pierwsza połowa meczu należała do gospodarzy. Podopieczni trenera Mariusza Pawlaka pokazali, że bardzo zależy im na awansie w Pucharze Polski, aby potem zmierzyć się z atrakcyjnym rywalem. Już w pierwszych fragmentach spotkania groźnie strzelali Andrzej Rybski, Wojciech Lisowski i Jakub Mrozik. W 25. minucie Chojniczanka zasłużenie objęła prowadzenie, a piłkę do siatki posłał Andrzej Rybski.
W drugiej części spotkania role się odwróciły, bo goście za wszelką cenę chcieli odrobić jednobramkową stratę. Najpierw Dominik Hładun nie dał się pokonać Marcinowi Flisowi, a później po strzale Szymona Stanisławskiego piłkę zmierzającą do bramki wybił Piotr Kieruzel. Hładun był jednak bezradny w 76. minucie, kiedy Szymon Zgarda strzelił sprzed pola karnego i doprowadził do wyrównania.
W dogrywce dało o sobie znać zmęczenie obu drużyn. Było więcej błędów, ale i zarazem mniej składnych akcji. Wszystko wskazywało na to, że zwycięzcę wyłonią dopiero rzuty karne. Jednak na cztery minuty przed końcem dogrywki Maciej Rogalski umieścił futbolówkę w siatce obok Pawła Lenarcika i wprowadził Chojniczankę do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
