Ciąg dalszy wielkich testów w Jagiellonii

Gruzin Irakli Kobalia jako jedyny z dziesięciu testowanych piłkarzy zostanie sprawdzony pod kątem pierwszej drużyny. Występuje na pozycji napastnika, a obecnie reprezentuje barwy Baia Zugdidi, czyli drużyny występującej w najwyższej klasie rozgrywkowej ligi gruzińskiej. W obecnym sezonie Kobalia wystąpił w dwunastu spotkaniach strzelając pięć goli. W swojej karierze zaliczył już debiut w seniorskiej reprezentacji Gruzji. Uczynił to 14 listopada tego roku podczas towarzyskiego meczu z reprezentacją Egiptu.

Innych dziewięciu zawodników pojawi się na testach, aby sprawdzić swoje siły pod kątem Młodej Ekstraklasy. Tymi piłkarzami są:

• Jewhen Radionow (ur. 06.03.1990), napastnik, Ursus Warszawa, 14 meczów/7 bramek
• Bartosz Biel (ur. 17.05.1994 r.), pomocnik, Turz Turek, 11/0
• Jakub Bojas (ur. 11.4.1991 r.), napastnik, Lech Rypin, 17/7
• Marcin Byszewski (ur. 20.6.1993 r.), pomocnik, Radomiak Radom, 16/1
• Michał Prażuch (ur. 12.03.1989 r.), napastnik, UKS Łady, 8/0
• Łukasz Staroń (ur. 7.1.1991 r.), napastnik, Tur Turek, 16/5
• Tomasz Kowalski (14.9.1992 r.), pomocnik, Tur Turek, 12/2
• Łukasz Spławski (ur. 15.6.1991 r.), pomocnik, Nielba Wągrowiec, 13/9
• Adam Pomian (ur. 24.11.1991 r.), pomocnik, Wigry Suwałki, 17/2

Kilka dni temu na testy sportowe do Białegostoku dotarło pięciu innych piłkarzy. W środę drużyna Jagiellonii zasilona tymi zawodnikami rozegrała mecz kontrolny z młodszymi kolegami występującymi na szczeblu Młodej Ekstraklasy. Mecz zakończył się bezbramkowym remis, lecz okazji do strzelenia bramki z jeden i drugiej strony nie brakowało. - Przyjechało do nas sześciu chłopaków, którym chcielibyśmy się przyjrzeć przez najbliższe trzy dni. Taka gra kontrolna z Młodą Ekstraklasą, która mecz ma dopiero w poniedziałek a my w niedzielę, daje szansę tym piłkarzom, którzy mniej występowali, na 45 minut normalnej gry, normalnego meczu. Zawodnicy, którzy są na sprawdzianie, mogą pokazać czy mają tyle umiejętności, aby w takim meczu zrobić różnicę. Jeżeli są rozpatrywani pod kątem gry w pierwszej drużynie to na tle Młodej Jagiellonii muszą się wyróżniać - mówi Tomasz Hajto.

Jak to wyglądało z perspektywy trenerów? Kto zrobił na sztabie szkoleniowym najlepsze wrażenie? - Nie będę wystawiał ocen po jednej grze kontrolnej - odpowiada trener Żółto-Czerwonych. - Zobaczyliśmy ich dzisiaj, zobaczymy ich i jutro i pojutrze dodatkowo w treningu i wtedy dopiero będziemy mogli powiedzieć coś więcej, wystawić jakąś konstruktywną opinię na ich temat. Ale podkreślam, że muszą to być zawodnicy, którzy będą rywalizować z graczami z pierwszego zespołu a nie siedzieć na ławce, czy ocierać się o szeroki skład bo to nie o to chodzi - kończy trener Jagiellonii.

Najprawdopodobniej testy zakończyły się już dla Andreji Prokicia, który w grze kontrolnej nabawił się urazu.