Cidry jadą do wicelidera

Piotr Szymański
W Bielsku-Białej wicelider tabeli pierwszej ligi podejmować będzie najlepszego z beniaminków - Ruch Radzionków. Czy dotychczas niepokonane u siebie Podbeskidzie ma czego się obawiać?

Statystyki są zdecydowanie na korzyść gospodarzy piątkowego pojedynku. Podbeskidzie jest jak na razie niepokonane w pierwszej lidze. U siebie Górale zanotowali sześć zwycięstw i jeden remis. Z kolei goście z Radzionkowa wyraźnie gorzej radzą sobie na obcych obiektach. Na wyjazdach przegrywali w tej rundzie aż pięciokrotnie.

W poprzedniej kolejce Górale w dość szczęśliwych okolicznościach zremisowali 1:1 z GKP Gorzów Wielkopolski. - Ten mecz nam się dziwnie ułożył. Sylwek Patejuk uderzał w słupek, Piotrek Koman tez miał okazje i nagle dostaliśmy bramkę. Nie da się ukryć - zagraliśmy trochę słabszy mecz. Ja też czułem się trochę gorzej. Nie ukrywam, że ta runda daje się już we znaki - ocenił najlepszy strzelec drużyny, Adam Cieśliński.

Warto dodać, że Cidry notują obecnie serię trzech zwycięstw z rzędu. Mecz zapowiada się więc ciekawie. Ponadto do Bielska-Białej wracają byli zawodnicy Podbeskidzia: Piotr Rocki i Mateusz Cieluch, aktualnie występujący w barwach Ruchu. Natomiast na pewno nie wystąpi Dariusz Łatka, który pauzuje za kartki.

- Patrzymy tylko na siebie. Każdy mówi, że Radzionków jest na fali, ale jeśli zagramy z polotem, ofensywnie, to nie wygramy z każdym. Jest jednak koniec rundy, zmęczenie przychodzi, ale na ostatni mecz skoncentrujemy się maksymalnie. Fajnie jest rundę zakończyć zwycięstwem, lepiej wchodzi się później w rundę wiosenną, mając przewagę nad kolejnymi zespołami w tabeli - zakończył Cieśliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24