Cracovia ciągle ma szansę na cud. Domowe zwycięstwa to warunek

Jacek Żukowski/Gazeta Krakowska
Do bezpiecznego miejsca Cracovia traci 4 punkty
Do bezpiecznego miejsca Cracovia traci 4 punkty Andrzej Banaś/Polskapresse
Wygrywając z Podbeskidziem, Cracovia nie tylko przerwała fatalną passę meczów bez zwycięstwa, ale też zyskała nadzieję na utrzymanie. Jak duże mogą być te nadzieje okazać się miało trzy dni później - w przypadku GKS-u Bełchatów oraz pięć dni później, po meczach ŁKS-u i Lechii Gdańsk.

Na szczęście dla krakowian te spotkania zakończyły się korzystnymi dla nich wynikami, gdyż bełchatowianie przegrali ze Śląskiem we Wrocławiu, łodzianie zyskali tylko jeden punkt w derbach z Widzewem, z kolei gdańszczanie polegli w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Na pięć kolejek przed końcem rywalizacji w ekstraklasie, tylko wśród tych czterech zespołów należy szukać dwóch spadkowiczów. Bełchatów ma 25 punktów, Lechia 24, ŁKS 22, a "Pasy" 20.

- Cracovia ma zdecydowanie większe szanse na utrzymanie niż jeszcze tydzień temu - mówi były piłkarz m.in. Cracovii, a dziś ekspert Canal Plus Kazimierz Węgrzyn. - Za to Lechia Gdańsk pokazuje, że można ją dogonić rzutem na taśmę, bo gra słabo. W meczach, w których powinna zdobyć punkty, nie zdobywa ich, jak Cracovia wcześniej.

Można zastanawiać się, ile punktów wystarczy do utrzymania? W ostatnich latach jedynie raz zdarzyło się, że 30 "oczek" nie zapewniało bytu, tylko dlatego, że zespół miał gorszy bilans bezpośrednich gier i była to Cracovia, która spadła kosztem Arki Gdynia. Późniejsze zawirowania z licencją dla ŁKS-u przywróciły ją do grona zespołów ekstraklasy.

"Pasy" muszą w pięciu kolejkach wywalczyć co najmniej 10 punktów. Wygrane na swoim boisku z Widzewem i Ruchem są koniecznością, a gdzie szukać kolejnych zdobyczy? Kluczowy dla tych kalkulacji może być najbliższy mecz - z Polonią w Warszawie. Gdy "Pasy" pójdą za ciosem i przywiozą trzy punkty, będą miały szansę.

Rok temu na pięć kolejek przed końcem krakowianie też zajmowali ostatnią lokatę, z tym, że mieli 23 punkty. Nad "kreskę" wyszli dopiero w przedostatniej kolejce, wygrywając z Polonią w Bytomiu. Do utrzymania wystarczyło 29 punktów, bo mający ich 27 po 25 kolejkach bytomianie nie wywalczyli w pięciu grach już ani jednego, a Arka Gdynia zaledwie o trzy oczka poprawiła bilans w ostatnich kolejkach.

Finisz jest więc niezwykle istotny. Krakowianie muszą liczyć na ewentualne porównywanie się z Bełchatowem, gdzie grają w ostatniej kolejce i mogą mieć lepszy bilans z tym rywalem (w pierwszym meczu było 2:1) oraz z gdańszczanami. Tu bilans jest równy (dwa razy po 1:1), a gdyby między tymi zespołami musiała decydować się sprawa pozostania w lidze, to w przypadku równej liczby punktów nie brano by pod uwagę ogólnego bilansu bramek ("Pasy" są wyraźnie gorsze) tylko o wszystkim decydowałby barażowy mecz.

Bełchatowian jednak trudno realnie brać pod uwagę przy rozważaniach o spadku.- Bełchatów dobrze gra i jeśli nie popadnie w jakiś kryzys, to myślę, że z całej czwórki jest najsolidniejszą drużyną - mówi Węgrzyn.

"Rozkład jazdy" zagrożonych zespołów

GKS Bełchatów (25 pkt): Jagiellonia (dom), Zagłębie (w), Korona (d), ŁKS (w), Cracovia (d).
Lechia (24): Lech (wyjazd), Śląsk (d), Widzew (w), Legia (d), Ruch (w).
ŁKS (22): Wisła (w), Korona (d), Ruch (w), Bełchatów (d), Jagiellonia (w).
Cracovia (20): Polonia (w), Widzew (d), Wisła (w), Ruch (d), Bełchatów (w).
Bezpośrednie mecze: Bełchatów - Lechia 1:3 i 0:0, Bełchatów - ŁKS 3:0, Bełchatów - Cracovia 1:2, Lechia - Cracovia 1:1 i 1:1, Lechia - ŁKS 0:0 i 0:0, Cracovia - ŁKS 0:1 i 2:2.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24