Cracovia przed wiosną: Po pierwsze zwiększyć skuteczność [PODSUMOWANIE]

Marcin Chycki
Cracovia zakończy sezon w pierwszej ósemce? Taki ma plan
Cracovia zakończy sezon w pierwszej ósemce? Taki ma plan własne
Cracovia liczy, że wiosna będzie lepsza od jesieni. Chce awansować do pierwszej ósemki. Pomoże w tym młodzieżowy reprezentant Słowacji, który pozostaje jedynym wzmocnieniem w tym okienku?

Zespół Cracovii przygotowania rozpoczął 9 stycznia, wznawiając treningi, pierwszy sparing drużyna z Krakowa zagrała 17 stycznia z miejscową Garbarnią. Lokalni rywale zdołali się postawić, Cracovia musiała gonić wynik i ostatecznie udało jej się tylko zremisować. Podopieczni Jacka Zielińskiego kilka dni później wylecieli do Hiszpanii, aby do rundy wiosennej szlifować formę w ośrodku szkoleniowym w San Pedro Del Pinatar. Na miejscu „Pasy” rozegrały 4 sparingi, z czego tylko jeden udało im się wygrać. Pierwszy mecz towarzyski piłkarze zagrali przeciwko wicemistrzowi Ukrainy, czyli Szachtarowi Donieck. Oczywiście różnica klas była zauważalna, choć Cracovia długo dotrzymywała kroku rywalom i dopiero w drugiej połowie straciła bramkę. Ostatecznie Szachtar zwyciężył 2:0.

Jedyną wygraną Cracovia zapisała na swoim koncie po meczu przeciwko chińskiemu Yanbian Funde (3:0). Pozostałe mecze zakończyły się remisami, co przeciwko takim drużynom jak Dacia Kiszyniów, SV Ried, czy Zemplin Michalovce wyniki nie mogą być satysfakcjonujące. Choć warto zaznaczyć, że szkoleniowiec „Pasów” próbował różnych wariantów personalnych i taktycznych dlatego te mecze też do końca nie odzwierciedlają formy zespołu. Cracovii w meczach sparingowych zabrakło tego, czego przez większość poprzedniej rundy, czyli skuteczności. Bez tego ani rusz, a jeśli krakowianie chcą wyjść z dołka, muszą zwyciężać seriami.

Przed zimowym oknem transferowym dużo mówiło się o wzmocnieniach, których potrzebowały „Pasy”. W grudniu ubiegłego roku prezes Janusz Filipiak szumnie zapowiadał, że sięgnie głęboko do kieszeni i przeprowadzi prawdziwą „transferową ofensywę”. W mediach krążyły różne „przecieki”, jakoby do Cracovii miał zostać sprowadzony Gerard Badia z Piasta czy Kamil Mazek z Ruchu. Na plotkach się tylko skończyło. Prezes Cracovii słowa nie dotrzymał i nie wzmocnił składu, tak jak zapewniał w wywiadach.

Ostatecznie przy Kałuży dokonano jednego transferu, a dokładnie wypożyczenia bocznego pomocnika ze Slavii Praga. Istnieje szansa, że Jaroslav Mihalik okaże się strzałem w „10”, bo w pierwszej części sezonu trener Zieliński miał problem z obsadzeniem skrzydeł po odejściu Bartosza Kapustki. Słowak może występować na lewej i na prawej pomocy także jeden problem szkoleniowiec „Pasów” może wykreślić ze swojej głowy. Wszystko jednak zależy od tego, jak 23-latek sprawdzi się na boisku.

Najbardziej w zimowym oknie zabrakło wzmocnienia obrony, która bardzo kulała na jesieni, pomimo przeprowadzonych letnich transferów, które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Przede wszystkim lewa strona i środek. Sprowadzenie solidnego stopera mogłoby w dużym stopniu poprawić jakość defensywy oraz dać dużo większą pewność i stabilizację całej drużynie.

Najlepiej w zestawieniu całej kadry zdecydowanie wygląda pomoc. Środkowa linia wzmocniona dodatkowo przez wspomnianego wcześniej Mihalika może wreszcie wypalić i stanowić bardzo dużą siłę rażenia zespołu Cracovii. Jest jedno „ale”. Pod wielkim znakiem zapytania jest dyspozycja Damiana Dąbrowskiego i Mateusza Cetnarskiego, którzy podczas pierwszej części sezonu 16/17 grali poniżej oczekiwań. Dodatkowo ten drugi zmaga się obecnie z urazem mięśnia czworogłowego i w meczu w Ruchem nie zasiądzie nawet na ławce. Dąbrowski w poprzedniej rundzie miał swoje przebłyski, jednak do tego, co pokazywał w poprzednim sezonie, sporo brakowało. Jeśli swój poziom podwyższą Covilo, Budziński i Wójcicki to ostatecznie linia pomocy będzie wyglądała bardzo obiecująco.

Menadżer Cracovii może liczyć jedynie na poprawę formy poszczególnych zawodników i świetne wejście do zespołu Mihalika. W innym wypadku zrobi się gorąco przy Kałuży. Potencjał niewątpliwie jest, ale brak większej ilości mocniejszych transferów, a co za tym idzie zwiększenia konkurencji na poszczególnych pozycjach, może nie pobudzić zawodników „Pasów” do jeszcze większego wysiłku i poprawy wyników.

Przeczytaj także:

MECZE SPARINGOWE:

1. Garbarnia Kraków - Cracovia 5:5 (bramki: Michał Górecki, Krzysztof Kalemba x2, Mateusz Ciesielski, Michał Kitliński - Tomas Vestenicky, Mateusz Cetnarski, Mateusz Szczepaniak, Krzysztof Piątek x2)
2. Cracovia - Szachtar Donieck 0:2 (Ołeksandr Zubkow, Dentinho)
3. Cracovia - Yanbian Funde 3:0 (Krzysztof Piątek, Mateusz Szczepaniak, Tomas Vestenicky)
4. Cracovia - Dacia Kiszyniów 1:1 (Milan Dimun - Georgi Syrmow)
5. Cracovia - SV Ried 1912 0:0
6. Cracovia - MFK Zemplín Michalovce 0:0

BILANS SPARINGOWY:
1 wygrana, 3 remisy, 1 porażka. Bramki: 9-8

RUCHY TRANSFEROWE:

PRZYSZLI:

  • Jaroslav Mihalik - wypożyczenie (15 tys. euro), Slavia Praga

ODESZLI:

  • Florin Bejan - wypożyczenie, Concordia Chiajna
  • Mateusz Wdowiak, wypożyczenie, Sandecja Nowy Sącz
  • Anton Karachanakov, wypożyczenie, PFC Beroe Stara Zagora

PRZEWIDYWANA JEDENASTKA NA WIOSNĘ:

Grzegorz Sandomierski - Luis Carlos Deleu, Piotr Malarczyk, Hubert Wołąkiewicz, Tomasz Brzyski - Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski - Jaroslav Mihalik, Marcin Budziński, Jakub Wójcicki - Krzysztof Piątek.

SIŁA FORMACJI:
Obrona: 4/10
Pomoc: 6/10
Atak: 5/10

ON MOŻE BŁYSNĄĆ: Jaroslav Mihalik - jedyne zimowe wzmocnienie Cracovii może wprowadzić nieco kolorytu w zespole. 23-letni były gracz Slavii Praga jest w stanie zarówno grać na lewym, jak i na prawym skrzydle, a to właśnie z obsadą tych pozycji szkoleniowiec „Pasów” miał niemały problem. Ze względu na swoją uniwersalność ma szansę realnie poprawić skuteczność Cracovii.

POTENCJALNE OBJAWIENIE: Hubert Adamczyk - osiemnastolatek w poprzedniej rundzie nie zaliczył zbyt wielu występów, ale może właśnie wiosną trener Zieliński da mu więcej szans i śladem Bartosza Kapustki mimo młodego wieku pokaże na co go stać?

PROGNOZA NA WIOSNĘ: Cracovia przede wszystkim będzie walczyła o oddalenie się od strefy spadkowej, bo wejście do pierwszej ósemki to bardzo odległy cel, ale jak zapowiadał niedawno prezes Filipiak - możliwe, że Cracovia będzie rewelacją wiosny. Będzie to niesamowicie trudne zadanie, aczkolwiek niewielki procent szansy istnieje. Drużyna „Pasów”, aby tego dokonała, będzie musiała mocno podkręcić tempo względem poprzedniej rundy. Jeszcze nigdy w historii ESA37 żadnemu zespołowi, który miał taką stratę do drużyny na 8. miejscu, jaką ma obecnie Cracovia, nie udało się wskoczyć do grupy mistrzowskiej. Spadek jednak mało prawdopodobny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24