Czesław Michniewicz: Pogoń zaskoczyła mnie skutecznością

Maciej Pietrasik
Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz Sebastian Wołosz
Czesław Michniewicz wrócił po kilku miesiącach do Szczecina jako trener Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, ale jego zespół przegrał z Pogonią aż 0:5. Nic dziwnego, że szkoleniowiec na konferencji prasowej nie był zbyt szczęśliwy. Podkreślał, że Bruk-Bet musi punktować także na wyjazdach.

Według szkoleniowca gości jednym z kluczowych momentów była kontuzja, której dostał Artem Putivtsev. - Co można powiedzieć po meczu, jak się przegrywa 5:0? Drugi raz na wyjeździe nawet nie strzeliliśmy bramki. Zwłaszcza w pierwszej połowie mecz był wyrównany. Pogoń strzeliła gola po stałym fragmencie gry, potem straciliśmy dowódcę linii obrony. Wróciliśmy do gry, mieliśmy swoje okazje, Gutkovskivs jedną wyśmienitą. W przerwie zawodnicy mobilizowali się, że można ten mecz wygrać.

Drugi taki moment nastąpił tuż po przerwie. Teraz Michniewicz skupia się już na spotkaniu z Lechem. - Zaczęliśmy od środka, straciliśmy bramkę i impet, z którym zaczęliśmy drugą połowę. Później Pogoń po każdym kontakcie z piłką pod naszą bramką strzelała gola. Przykro, ale przed nami już w piątek mecz z Lechem. Musimy wyczyścić głowy, bez wygrywania na wyjazdach będzie trudno coś osiągnąć w lidze.

Bramka Ricardo Nunesa z rzutu wolnego to także zasługa... Michniewicza. Gdy ten był trenerem "Portowców", często trenował z Portugalczykiem stałe fragmrnty gry. - Pogoń zaskoczyła mnie skutecznością. Wcześniej oddała najwięcej strzałów w lidze, a nawet nie wygrała meczu. Każdy wcześniejszy Pogoń mogła wygrać. Poza tym nie było wielu zaskoczeń. Spodziewałem się, że Ricardo Nunes w końcu strzeli z rzutu wolnego, które ćwiczyliśmy cały rok. Wreszcie mu się udało, akurat w meczu z moją drużyną.

W obu drużynach przed sezonem doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Michniewicz podkreślał, że jeszcze zdecydowanie za wcześnie na wyciąganie wniosków. - Za rok będzie można ocenić moją pracę i pracę trenera Moskala. Dzisiaj pracuję na tym, co wypracował trener Mandrysz, podobnie jest tutaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24