Czterech piłkarzy Widzewa musi uważać na kartki

Daniel Kawczyński
Ben Difallah jest zagrożony pauzą za kartki
Ben Difallah jest zagrożony pauzą za kartki Grzegorz Wypych Ekstraklasa.net
Sytuacja kadrowa Widzewa uległa ostatnio pogorszeniu. A może być naprawdę źle, jeżeli kilku zawodników nie ustrzeże się ostrej gry i zachowań wykraczających poza przepisy. W chwili obecnej czterech widzewiaków jest zagrożonych pauzą z powodu nadmiaru żółtych kartek.

W dziewięciu kolejkach Ekstraklasy jeszcze nie zdarzyło się, by któryś z piłkarzy Widzewa musiał opuścić mecz z powodu kartek. Drobnym wyjątkiem jest przypadek Alexa Bruno, który został zdyskwalifikowany na dwie kolejki, po tym jak Komisja Ligi obejrzała materiał video z nieprzepisowym zachowaniem Brazylijczyka w starciu z Piastem Gliwice (uderzył łokciem Pawła Oleksego) i podjęła decyzję o wymierzeniu kary. Nie jest to jednak uznawane za przewinienie kartkowe.

Ale w klasyfikacji fair-play Widzew zajmuje dopiero dwunastą lokatę, co jest wynikiem dość częstego kolekcjonerstwa żółtych kartek, które wkrótce może zacząć zbierać żniwo w postaci osłabień kadrowych.

Przed potyczką z Jagiellonią Białystok, aż czterech podstawowych piłkarzy Widzewa ma w dorobku trzy żółte kartki i jeżeli któryś z nich otrzyma w sobotę kolejną, nie zagra w następnym pojedynku z Lechem Poznań. A wśród zagrożonych znajdują się: Thomas Phibel, Radosław Bartoszewicz, Marcin Kaczmarek i Mehdi Ben Dhifallah.

Powściągnąć powinien się zwłaszcza Phibel, który nigdy nie unika twardej walki. Z Polonią Warszawa nawet się już doigrał, gdy po zgarnięciu drugiego żółtego kartonika musiał powędrować do szatni. To samo tyczy się Kaczmarka, który był już upominany drugie spotkanie z rzędu. Oby powiedzenie "do trzech razy sztuka" nie znalazło tym razem zastosowania.

Pewną prawidłowość kartkową wypracował Bartoszewicz. Arbiter zagląda przez niego do kieszonki, w średnio co drugim spotkaniu. Z Wisłą musiał to zrobić, a więc w Białymstoku powinno być już czysto...

Z kolei Ben Dhifallah musi się wyzbyć ataków głupoty. Tydzień temu drugie "żółtko" zebrał za bezsensowne zagranie ręką. Tydzień to jednak długi czas, by zastanowić się nad swoim postępowaniem i tym razem wyciągnąć bardziej dojrzałe wnioski.

Widzew Łódź

WIDZEW ŁÓDŹ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24