- Sam nie wiem czego się spodziewać po grze w Ekstraklasie. To dla mnie zarówno niewiadoma, jak i duża nadzieja - mówił Igor Angulo po przedsezonowej prezentacji Górnika Zabrze. Kilkadziesiąt godzin później Hiszpan strzelił dwa gole warszawskiej Legii. Teraz, po 15. kolejkach, ma tych trafień 16 i o pięć wyprzedza Carlitosa z Wisły Kraków.
- Nie zastanawiam się, ile jeszcze goli zdobędę, ale na pewno jest szansa, by poprawić dorobek z I ligi - stwierdził 33-letni napastnik po sobotnim meczu z Lechem Poznań, w którym dwukrotnie pokonał Ma-tusa Putnocky’ego.
Wspomniany dorobek z Nice I Ligi odzwierciedlał numer, jaki Angulo nosi na koszulce, czyli 17. I dał urodzonemu w Bilbao piłkarzowi tytuł króla strzelców.
>> Mecz Polska - Urugwaj ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO <<[/cs]
W powojennej historii tylko pięciu zawodników potrafiło skompletować korony snajperskie z dwóch najwyższych szczebli rozgrywkowych. Jako pierwszy dokonał takiej sztuki Marian Norkowski z Polonii Bydgoszcz, który w I lidze (ówczesnej II) był postrachem bramkarzy w 1957 roku kończąc rozgrywki z 19 trafieniami i dzieląc tytuł z Ewaldem Derą z Piasta Gliwice, a w 1961 wygrał taki wyścig w Ekstraklasie zdobywając 17 bramek dla Polonii Bydgoszcz. Na kolejny taki przypadek czekaliśmy aż do 1998 roku, gdy najlepszym strzelcem elity okazał się Mariusz Śrutwa z Ruchu Chorzów z 14 golami (także w tym przypadku zwycięzców było dwóch, bo taki sam wynik osiągnął Sylwester Czereszewski z Legii). Napastnik Niebieskich nawiązał więc do swojego wyczynu z 1996, gdy był najskuteczniejszym strzelcem zaplecza pokonując bramkarzy 26 razy.
Trzeci na tę listę wpisał się Grzegorz Piechna, fenomen z Korony Kielce, który zgromadził całą kolekcję takich tytułów z niemal wszystkich szczebli, na których miał okazję grać. I on, jako jedyny dotychczas, wygrywał w I lidze i w Ekstraklasie sezon po sezonie. W 2005 roku z 17 golami był najlepszy na zapleczu, a w 2006 z 21 w elicie. Teraz szansę na powtórzenie tego niezwykłego wyczynu ma Angulo. Nawet Robert Lewandowski miał bowiem rok przerwy (21 goli dla Znicza Pruszków w 2008 i 18 dla Lecha w 2010).
Ostatnim piłkarzem z dubletem strzeleckim jest Marcin Robak, który wyróżnia się pod-wójnym triumfem w Ekstraklasie. Szczebel niżej w 2010 roku wygrał tytuł w barwach Widzewa Łódź (18 goli), a potem na topie w 2014 w Pogoni Szczecin (22) i przed rokiem w Lechu Poznań (18, razem z Marco Paixao ze Śląska Wrocław).
Angulo ze swoim obecnym dorobkiem strzeleckim jest już lepszy od piętnastu królów strzelców w historii Ekstraklasy i równy pięciu następnym. W XXI wieku mniej trafień po całym sezonie mieli Piotr Reiss w 2007 roku (15), Tomasz Frankowski w 2011 (14) i Robert Demjan w 2013 (14).
Na koniec warto wspomnieć, że Górnik na swojego króla strzelców czeka od 2000 roku, gdy tytuł zdobył Adam Kompała z 19 trafieniami. Sam Angulo w historii zdobywców goli dla zabrzańskiego klubu (za wikigornik.pl) zajmuje obecnie 39 miejsce, a do 30. Mateusza Zachary traci 4 bramki. Przed Hiszpanem wciąż więc wiele wyzwań...
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
Magazyn Sportowy KIBIC Informacyjny program Dziennika Zachodniego
24 zawody deficytowe. Sprawdź, których specjalistów szukają
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Ile zarabiają nauczyciele, lekarze, policjanci i służby mundurowe SPRAWDŹ LISTĘ PŁAC
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Magazyn tyDZień Informacyjny program Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?