- Zajęliście 13., a nie 12. miejsce po sezonie zasadniczym. Macie więc cztery mecze wyjazdowe i trzy domowe. Będzie to miało decydujące znaczenie w walce o utrzymanie?
- Lepiej byłoby grać przed własną publicznością więcej spotkań, to jest przecież nasz dwunasty zawodnik. Niestety, nie wyszło tak, jak chcieliśmy. Musimy z pewnością wygrać wszystkie mecze na własnym boisku, dołożyć coś z wyjazdów i będzie dobrze. Na razie nie możemy jednak myśleć o innych konfrontacjach, tylko o tej najbliższej, z Zagłębiem Lubin. Czeka nas bardzo trudne spotkanie. To bardzo ważny mecz, w końcu pierwszy w tej dodatkowej fazie gry.
- Wygrywając, zyskujecie wiele. Jeszcze nie zapewniacie sobie spokoju, ale sytuacja byłaby o wiele lepsza niż teraz.
- Zgadzam się, jeśli udałoby się też pokonać Arkę, to byłoby już bardzo dobrze. Powtarzam jednak, musimy skoncentrować się przede wszystkim na Zagłębiu. W ostatnich meczach było z tym nieźle, ale z Legią bramki traciliśmy w zbyt łatwy sposób. Jak zagramy tak, jak z Jagiellonią, to na pewno wywieziemy jakieś punkty z Lubina.
- Będziecie spotykali się teraz z łatwiejszymi rywalami niż z pierwszym i drugim zespołem w tabeli, jak ostatnio. Dlatego powinno być lepiej. Ponadto w Lubinie zagraliście niezłe spotkanie w rundzie jesiennej. Powinniście wygrać, było 1:1, zagraliście kapitalną pierwszą połowę.
- Tak pamiętam, nieźle zagraliśmy. Obyśmy w poniedziałek zaprezentowali się podobnie. Gdy tak się stanie, to jestem spokojny o wynik.
- Sezon zaczyna się jakby od nowa. Macie zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. To tyle, co nic.
- Tak, zaczynamy de facto od zera. Chciałbym, byśmy zaprezentowali się tak, jak w pierwszym meczu w sezonie, kiedy to ograliśmy Piasta Gliwice 5:1.
- Co Pan w ogóle sądzi o tym regulaminie, na którego podstawie dzieli się punkty i tabelę? To już czwarty sezon rozgrywany według tej formuły. Można się było przyzwyczaić.
- Niektórzy są zadowoleni, inni nie. Moim zdaniem byłoby lepiej, gdyby jeszcze dwie drużyny więcej występowały w ekstraklasie i wtedy rozgrywalibyśmy 34 kolejki spotkań. Nie musiałoby być tej dodatkowej części sezonu. Obecny regulamin jest niesprawiedliwy. Widać to na przykładzie drużyn walczących o mistrzostwo, jak Jagiellonia Białystok. Jest na pierwszym miejscu po 30 meczach. Prawie nic nie zostało z jej przewagi nad konkurentami.
- Cracovia powinna już przyzwyczaić się do gry o utrzymanie, bo tylko raz w ostatnich czterech latach - przed rokiem, udało się wam dostać do górnej ósemki.
- Mamy więc doświadczenie i to jest dla nas pozytywne. Wiemy, jak grać w dolnej ósemce.
- Z kolei są w zespole zawodnicy, którzy już spadali z ekstraklasy: Grzegorz Sandomierski, Jakub Wójcicki, Mateusz Cetnarski czy Sebastian Steblecki.
- To są doświadczeni gracze. Jak są w formie, to decydują o obliczu zespołu. Daję sobie rękę uciąć, że nie spadniemy! A co do wymienionych, to Kuba jest jednym z moich ulubionych zawodników ekstraklasy. Nie wiem dlaczego nie został powołany do kadry. Trzymam za niego kciuki.
Pod Ostrzałem GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?