Dla kogo będzie grał Melikson?

Sebastian Kuśpik
Wielkie zamieszanie powstało ostatnio wokół Maora Meliksona, którego media od początku rundy wiosennej chętnie widziałyby w barwach polskiej reprezentacji. Kilka dni temu wydawało się, że pomysł upadł, ponieważ pomocnik Białej Gwiazdy otrzymał powołanie do kadry Izraela. Tak się przynajmniej wszystkim wydawało…

W czwartkowy poranek oficjalny serwis Wisły Kraków poinformował, że Maor otrzymał nominację do drużyny Izraela na mecze eliminacji Euro 2012 z Łotwą i Gruzją. Tymczasem na portalu Izraelskiej Federacji Piłkarskiej nie pojawiło się nazwisko zawodnika Białej Gwiazdy na liście powołanych… Również trener kadry Luis Fernandez nie wspomniał o nim na konferencji prasowej, gdy wymieniał nazwiska wybranych przez sobie zawodników na te spotkania.

Krakowski klub błyskawicznie wysłał więc pismo do Izraela z prośbą o wyjaśnienie całej sytuacji. Okazało się bowiem, że z Meliksonem nikt z kadry nie rozmawiał o jakimkolwiek powołaniu! Dziś rano zaprzeczył temu sam zainteresowany:

- Nie wiem, w której reprezentacji będę grał w przyszłości – powiedział OrangeSport Info Izraelczyk.

Głos w tej sprawie zabrał również trener krakowskiego zespołu, Robert Maaskant:

- Rozmawiałem z nim o tej sytuacji i obaj jesteśmy zdania, że Maor może się teraz skoncentrować na swojej grze w Wiśle. Melikson podejmie decyzję, jeśli któryś z selekcjonerów zgłosi się po niego i powie: "hej, chcemy byś dla nas grał". W tej chwili nic się nie dzieje – powiedział Holender.

Podczas spotkania Pucharu Polski w Bielsku-Białej z zawodnikiem miał rozmawiać selekcjoner polskiej Reprezentacji, Franciszek Smuda, ale nie chciał „zawracać mu głowy”. Na łamach „Gazety Wyborczej” zapowiedział jednak, że chętnie widziałby go w biało-czerwonych barwach:

- Spotkam się z nim w Krakowie, gdzie obaj mieszkamy, i porozmawiamy. Zapytam, czy chciałby grać dla Polski – stwierdził Smuda.

Temat gry dla Polski jest w tym momencie dla Meliksona sprawą drugorzędną, ponieważ marzy on o przywdzianiu koszulki Izraela. Nie wykluczył jednak możliwości przyjęcia ewentualnego powołania od Franciszka Smudy:

- Izrael to moje życie i chcę go reprezentować. Kadra Polski? Nie lubię gdybać. Jak dostanę propozycję, to się zastanowię. Nie mówię "nie” – stwierdził w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Melikson.

Pewne jest, że Maor mógłby zostać niekwestionowanym liderem środka pola podczas Euro 2012. Ciekaw jednak jestem czy kadra, w której graliby Francuz, Brazylijczyk, Niemiec, Kolumbijczyk i Izrealczyk (o ile w międzyczasie nie pojawi się ktoś jeszcze) byłaby wystarczająco „polska”…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24