Amaral ma ważny kontrakt z Lechem Poznań do 30 czerwca 2024 roku, jednak wiele wskazuje na to, że już latem odejdzie z Kolejorza. Jak informuje Sebastian Staszewski z portalu Interia, Portugalczyk zimą miał propozycję z trzech zagranicznych klubów. Wśród nich były sygnały z Urawy Red Diamonds, w którym to zespole szkoleniowcem jest Maciej Skorża. 31-latek w Kolejorzu prowadzonym przez Skorżę błyszczał. Dlatego też pomysł ofensywnemu pomocnikowi miał się spodobać. Ostatecznie ta opcja nie wypaliła.
Portugalczykiem miała się interesowaćOmonia Nikozja, jednak Cypryjczycy chcieli jedynie wypożyczyć Amarala z możliwością wykupu. Włodarze Kolejorza takiej opcji nie brali nawet pod uwagę, zaznaczając, że w grę wchodzi transfer definitywny. Pojawiła się także oferta... z Rosji. Jeden z tamtejszych klubów wykładał ponoć całkiem niezłe pieniądze za tego zawodnika, jednak włodarze Kolejorza zaznaczyli, że z zespołami z tego kraju nie będą dokonywać transakcji.
Amaral dołączył do Kolejorza w 2018 roku. Jego kariera w Kolejorzu miewała lepsze i gorsze momenty. W 2020 roku został wypożyczony na 1,5 roku do Pacos Ferreira. Po powrocie na Bułgarską stał się jedną z najważniejszych postaci w mistrzowskim sezonie, strzelając 14 bramek i notując 8 asyst. Według informacji podanych przez portal Interia, Lech skłonny byłby sprzedać Portugalczyka za kilkaset tysięcy euro.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?