Dwie twarze Ricardinho. Uzależniony od pogody, czy Razacka? [KOMENTARZ]

Jacek Czaplewski
Ricardinho
Ricardinho Piotr Jarmułowicz/jarmulowicz.com
Żaden z obiecujących lechistów nie zgasł tak gwałtownie i nieoczekiwanie, jak Ricardinho. Brazylijczyk jesienią porywał dryblingiem i techniką. Teraz jego nieprzemyślane rajdy i nieudane sztuczki doprowadzają publikę do szewskiej pasji. Czy "Rysiek" jeszcze odpali, czy już wtopił się w ligową szarzyznę?

"Bobo" Kaczmarek słabą końcówkę rundy jesiennej i początek roku u Ricardinho tłumaczył pogodą; mrozem i śniegiem, do których to jego podopiecznych nie przywykł. Początkowo te usprawiedliwienia brano na poważnie, mając na uwadze fakt, że Latynos dopiero po raz drugi w życiu odczuwa dyskomfort zimy.

Aura uległa poprawie mniej więcej w połowie marca, ale gra samego Ricardinho ciągle sugerowała, że słońce nad nim samym jeszcze nie zaświeciło i długo nie zaświeci. Sztab stawiał na niego we wszystkich marcowych i kwietniowych spotkaniach. I to był błąd, skoro skrzydłowy błysnął tylko raz i to dopiero w 22 kolejce. W poprzednich i następnych meczach powielał schemat typowego "jeźdźca bez głowy"; zamiast mądrze stać, głupio biegał. Jego próby efektownych przejść rywali zazwyczaj kończyły się stratą. Stratą, którą musiał naprawiać jego rodak, Deleu, bowiem Ricardinho, zamiast wrócić i odzyskać to, co stracił, wolał poleżeć na murawie, lub wdać się w dyskusję z sędziami liniowymi.

Lechia gra więc tę rundę bez prawego skrzydłowego. Ricardinho wiosną do swojego dorobku dopisał tylko jednego gola, notabene strzelonego z rzutu karnego. A przecież jesienią jego statystyki prezentowały się całkiem okazale, bowiem zdobył pięć bramek i dwa razy asystował. W kanadyjskiej ustępował jedynie Abdou Razackowi Traore. No właśnie... Traore. Większość akcji ci dwaj pomocnicy przeprowadzali razem, na pamięć, z wyczuciem, idealnie w tempo. Tylko laik mógłby nie zauważyć, że Ricardinho nie jest uzależniony od Traore i odwrotnie. Obaj są w Lechii nieobecni; Razack dosłownie, Rysiek w przenośni. Pytanie, czy na spalonej ziemi, jaką zostawił ten pierwszy, drugi będzie umiał jeszcze coś zasadzić.

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24