Energetyk ROW - Okocimski LIVE! Mecz o "sześć punktów"

Damian Orłowicz
Energetyk ROW Rybnik jest czerwoną latarnią 1 ligi
Energetyk ROW Rybnik jest czerwoną latarnią 1 ligi Mikołaj Suchan / Polskapresse
W piątkowy wieczór dojdzie do bardzo ciekawego spotkania na dole tabeli pierwszej ligi. W Rybniku, miejscowy Energetyk, znajdujący się na ostatniej pozycji, podejmie piłkarzy z Brzeska, którzy mają nad nimi trzy punkty przewagi.

W poprzedniej kolejce Energetyk pojechał do Nowego Sącza, gdzie przegrał z Sandecją 0:1. Drużyna z Brzeska podejmowała przed własną publicznością Arkę Gdynia i udało się jej zremisować bezbramkowo, co można uznać za sukces, jednak z przebiegu spotkania to Okocimski wydawał się lepszą drużyną.

Kibice z Rybnika powinni być zadowoleni, bo prawdopodobnie do meczowej osiemnastki powróci po kontuzji Jarosław Wieczorek. Tydzień temu wziął udział w meczu rezerw rybnickiego klubu i zdobył jedną z bramek. Do składu powraca także Daniel Feruga, który musiał pauzować za zbyt dużą liczbę żółtych kartek. W mijającym tygodniu klub z Rybnika opuścił Daniel Kutarba, na którego prośbę rozwiązano umowę. Obrońca w Energetyku występował od lipca 2012 i rozegrał 46 spotkań, zdobywając jedną bramkę.

Między słupkami Okocimskiego powinniśmy zobaczyć ponownie Mateusza Kuchtę, którego z przyczyn osobistych w spotkaniu z Arką, zastąpić musiał Marek Pączek. Kontuzjowany był Robert Smoliński, ale jest on już do dyspozycji trenera.

Strona internetowa row.rybnik.pl przygotowała statystyki, określające ile ich drużyna musi zdobyć punktów, aby myśleć o utrzymaniu się w pierwszej lidze. Analizując poprzednie sezony średnio należało mieć na swoim koncie około 39. Obecnie Energetyk ma dziewiętnaście, a Okocimski o trzy oczka więcej. Do końca rozgrywek pozostało jedenaście kolejek, więc oba zespoły czeka bardzo trudne zadanie. Jak pokazuje historia, cuda się zdarzają, bo w tak fatalnej sytuacji był np. Dolcan Ząbki w sezonie 2010/2011, a zdołał się utrzymać.

Sędzią piątkowego spotkania będzie Sebastian Tarnowski z Wrocławia. Arbiter z Dolnego Śląska prowadził w obecnym sezonie dziewięć spotkań na szczeblu pierwszej ligi. Ostatnio w Grudziądzu, gdzie Olimpia pokonała Chojniczankę 1:0, po golu zdobytym z rzutu karnego. Tarnawski aż dwanaście razy upomniał zawodników żółtą kartkę, a dwóch z nich musiało opuścić boisko przed czasem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24