Na liście osób ubiegających się o fotel szefa FIFA znaleźli się książe Jordanii Ali Bin Al Hussein, były działacz FIFA Jerome Champagne, prezydent Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej szejk Salman Bin Ebrahim Al Khalifa, południowoafrykański polityk i biznesmen Tokyo Sexwale oraz sekretarz generalny UEFA Gianni Infantino. Ten ostatni swoją kandydaturę zgłosił po tym jak przez Komisję Etyczną FIFA za niejasne transakcje został zawieszony Michel Platini.
Gdyby okazałoby się, że przewodniczący UEFA ma możliwość kandydowania, Infantino zapewniał, że wycofa się z wyborów. Platini nie przeszedł jednak weryfikacji Komisji Wyborczej, podobnie zresztą jak prezes liberyjskiej federacji Musa Hassan Bility.
Francuz został zawieszony przez FIFA, gdyż w jego przypadku pojawiły się podejrzenia o korupcję. Platini miał w 2011 roku otrzymać od Blattera przelew w wysokości 2 milionów franków szwajcarskich. - Nic, co zostało mi zarzucone, nie ma pokrycia w dowodach. Nie chcę być nieskromnym, ale to ja najlepiej nadaję się do tego, by zająć miejsce Seppa Blattera - bronił się pod koniec października Francuz.
Nazwisko nowego szefa FIFA poznamy 26 lutego 2016, kiedy to w Zurychu odbędzie się kongres wyborczy.
RUPTLY/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?