Jeszcze rok temu 21-letni dziś Majchrowicz był w rezerwach Cracovii. Na wiosnę przeniósł się do Radomiaka i dziś zaliczył w nim debiut. Kilkoma udanymi obronami zapracował na pierwsze czyste konto.
- Pracowałem na ten występ, byłem gotowy od momentu kiedy dowiedziałem się, że Mateusz wraca do Legii. Dostałem wsparcie od każdego. Wystarczyło wyjść na boisku i zrobić swoje - wyznał Majchrowicz w rozmowie z Canal+ Sport. Na pytanie o ocenę szkolną, jaką wystawiłby sobie samemu za mecz odrzekł: - Pięć z minusem. Trzeba lepsze buty kupić, żeby się nie ślizgać. W innym dniu taki debiut mógłby skończyć się inaczej, ale dzisiaj wyraźnie tak miało być.
- Wiedzieliśmy, że Lech wyjdzie wysoko, a później może zejść z niego powietrze. Konsekwentnie graliśmy swoje. Szkoda, że nie udało się czegoś strzelić. W końcówce mieliśmy dużo miejsca, bo Lech atakował dwoma napastnikami - stwierdził Majchrowicz.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?