Flavio Paixao bije na alarm: Nie mamy siły na nic. Jeśli ktoś powie, że z Termaliką zagraliśmy dobrze, to nie wie nic o piłce nożnej

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemyslaw Swiderski
Flavio Paixao zdobył 98. bramkę w Ekstraklasie, Lechia Gdańsk wygrała swój mecz 2:0, ale Portugalczyk jest daleki od optymizmu: - Jeśli ktoś jest zadowolony po tym meczu, to nie powinien być w Lechii - stwierdził po ostatnim gwizdku. Jego zdaniem drużyna - mówiąc w przenośni - "słania" się na nogach.

Dzięki wygranej Lechia umocniła się na miejscu gwarantującym udział w eliminacjach Ligi Konferencji. Paixao po meczu zdobył się na chwilę szczerości i opowiedział o problemach trawiących drużynę. Wskazał na przygotowanie kondycyjne do rundy wiosennej.

- W mojej ocenie drużyna jest bardzo zmęczona pod względem fizycznym. Naprawdę, nie mamy siły na nic. W głowach piłkarzy brakuje szybkiego myślenia. To oznacza, że jeśli jesteś zmęczony, to twoja głowa nie pracuje tak dynamicznie. Brakuje nam świeżości. To jest niemożliwe, że gramy u siebie, prawie z ostatnim zespołem Ekstraklasy i oni dominują przez większość meczu (...) Zawsze mówi się, że drużyny, które w ostatnich dziesięciu kolejkach będą najlepsze pod względem fizycznym, znajdą się na górze tabeli. Drużyny zmęczone idą w dół tabeli. Jestem w Polsce osiem lat i zawsze jest tak samo - podkreślił Flavio Paixao.

Do końca sezonu Lechia rozegra jeszcze sześć meczów. Zagra kolejno z Górnikiem (wyjazd), Wartą (u siebie), Zagłębiem (wyjazd), Stalą (u siebie), Pogonią (u siebie) oraz Rakowem (na wyjeździe).

- Wygraliśmy mecz, zdobyliśmy trzy punkty i to jedyna rzecz, z której jesteśmy szczęśliwi. Jeśli jednak patrzysz na mecz, to rywale mieli dużo okazji do strzelenia gola. Nie może być tak, że drużyna z końca tabeli wzbudza u nas panikę. To musi być w Lechii norma, że w takim meczu trzeba dominować przez 90 minut. Jeśli ktoś powie, że z Bruk-Betem zagraliśmy dobrze, to nie wie nic o piłce nożnej - dodał.

A to spojrzenie trenera Tomasza Kaczmarka na mecz z Niecieczą: - Początek rozegraliśmy bardzo dobrze. To była pełna dominacja. Aż trudno uwierzyć, że nie potrafiliśmy tego "zamknąć" w pierwszych 30 minutach. Gdybyśmy strzelili wtedy na 2:0, to mielibyśmy taki wieczór, że zatankowalibyśmy wiele pewności i wiary w siebie. Tego nie zrobiliśmy. Termalica miała bardzo dużo zawodników ustawionych wysoko. Musieliśmy w niektórych fazach meczu pocierpieć. Największy zarzut wobec siebie mamy taki, że trzeba było dużo wcześniej mecz zamknąć, inaczej rozegrać akcje. Bardzo zależy nam na dobrej grze przez 90 minut. Jesteśmy jednak w takiej fazie sezonu, że najważniejszy jest wynik.

EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24