Furman dla Ekstraklasa.net: Pinto będzie jednym z najlepszych w Ekstraklasie

Sebastian Kuśpik
Dominik Furman: Będziemy rozkręcali się z meczu na mecz
Dominik Furman: Będziemy rozkręcali się z meczu na mecz T-Mobile Ekstraklasa/x-news
- Trener na wiosnę powtarzał mi właśnie, żebym więcej grał do przodu. Potrzebowałem czasu, żeby to zrozumieć i wcielić w życie - mówi w rozmowie z Ekstraklasa.net Dominik Furman, pomocnik warszawskiej Legii.

Legia rozbiła Widzew. Dwie bramki Kucharczyka, kapitalny debiut Mikity

Zaczyna się mówić, że jesteś największym wygranym letnich przygotowań.
Pierwsze słyszę. Naprawdę.

Choćby Mateusz Borek, który pisał o tym na łamach "Faktu".
No to bardzo miło mi to słyszeć, ale to są dopiero pierwsze spotkania. Drużyna będzie rozkręcała się z meczu na mecz, a ja absolutnie nie czuję się jakimś pewniakiem czy wygranym.

Trener Urban uprzedzał, że Helio Pinto nie jest jeszcze w 100%-ach przygotowany do gry, ale chyba niewiele spodziewało się aż takiej dysproporcji w waszej grze. Oczywiście na Twoją korzyść.
Dzisiaj Helio zagrał moim zdaniem dobry mecz i nie zgodzę się, że byłem jakoś nie wiadomo jak lepszy od niego. Brakuje mu jeszcze treningów, ale gdy dojdzie do pełnej dyspozycji pokaże na co go stać i będzie jednym z najlepszych piłkarzy w Ekstraklasie.

Zacząłeś wreszcie podejmować większe ryzyko na boisku, wybierasz trudniejsze warianty rozegrania i momentalnie przełożyło się to na Twoją dobrą grę. Brakowało Ci tego w poprzedniej rundzie.
Trener na wiosnę powtarzał mi właśnie, żebym więcej grał do przodu. Potrzebowałem czasu, żeby to zrozumieć i wcielić w życie. Wyciągnąłem jednak wnioski z poprzedniego sezonu i teraz będę pracował nad tym, by moja forma była coraz wyższa i bardziej stabilna.

Zmiana po godzinie gry wynikała z tego, że trener szykuje Cię już na spotkanie z The New Saints?
Zobaczymy. Jak mówiłem - nie czuję się pewniakiem. Poczekajmy do środy, wtedy wszystko się okaże.

Widzew nie miał dziś wiele do powiedzenia mimo mocno rezerwowego składu Legii.
Na początku meczu piłkę w polu karnym dostał Pawłowski i uderzył głową bodaj w Jodłowca. To w sumie tyle. Widzew rzeczywiście nie miał dużo do powiedzenia, ale wynikało to z tego, że to my zagraliśmy bardzo dobry mecz i na tym się przede wszystkim skupmy. Dzisiaj nasza gra wyglądała bardzo dobrze.

Jak grało ci się z Helio Pinto w środku pola? Dziś operowałeś częściej przed obrońcami.
Mówiłem to już wiele razy, że miejsce w środku pola nie ma dla mnie znaczenia. To jest taka pozycja, że po prostu trzeba dużo biegać. Dziś Helio był tym bardziej wysuniętym i tyle. Czy gram wyżej czy bardziej z tyłu - nie ma różnicy.

Rozmawiał: Sebastian Kuśpik / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24