Gajos: Kto strzelił bramkę? Kibice skandowali nazwisko Tomka Frankowskiego

Jakub Laskowski
W pierwszym meczu 19. kolejki Ekstraklasy, piłkarze Jagiellonii Białystok pokonali Polonię Warszawa 2:0 i przerwali fatalną passę siedmiomiesięcznej niemocy zwycięstwa na własnym stadionie. - Mecz dobrze nam się ułożył, bo już na początku strzeliliśmy bramkę, a jeśli my otwieramy wynik to najczęściej wygrywamy spotkania. Tak też się stało - mówi piłkarz żółto-czerwonych, Maciej Gajos

Pazdan: W końcu zagraliśmy na "zero" z tyłu (WIDEO)

Już w 3. minucie jagiellończycy wyszli na prowadzenie. Po rzucie wolnym, którego wykonawcą był Maciej Gajos, piłka odbiła się od słupka i zatańczyła na linii bramkowej, by później trafiła pod nogi Tomasza Frankowskiego i wpadła do siatki. Komentatorzy Canal+ mieli jednak nie lada problem, komu zapisać to trafienie, gdyż łowca bramek uderzył futbolówkę znajdującą się na linii bramki Mariusz Pawełka.

- Na pewno cieszy zwycięstwo. Kto strzelił bramkę. Muszę zobaczyć na powtórce. Na stadionie kibice skandowali nazwisko Tomka Frankowskiego, więc chyba to "Franek" dobił tę piłkę - mówił po meczu Gajos.

Po zdobytej bramce podopieczni Tomasza Hajty wycofali się pod własne pole karne i oddali inicjatywę polonistom. - Na pewno ciężko było nam się bronić atakując pod wiatr. Robiliśmy wszystko, żeby nie stracić bramki i żeby do przerwy dowieść jednobramkową zaliczkę. W drugiej połowie założenia były takie, aby oddać inicjatywę Polonii i czekać na kontry, po której z jednych strzeliliśmy decydującego gola - tłumaczy pomocnik żółto-czerwonych. - Najważniejsze, że piłka nie wpadła do naszej bramki i zagraliśmy na zero z tyłu - dodaje.

Przed meczem atmosfera w białostockim klubie była bardzo gorąca. Trener Tomasz Hajto walcząc o posadę, zabrał swoich zawodników na kilkudniowe zgrupowanie w jednym z podbiałostockich hoteli. Za nocleg piłkarze musieli płacić z własnej kieszeni.

- Ciężko powiedzieć, czy to pomogło, ale jeśli zagraliśmy na zero z tyłu to pewnie te kilkudniowe zgrupowanie miało znaczenie. Mecz dobrze nam się ułożył, bo już na początku strzeliliśmy bramkę, a jeśli my otwieramy wynik to najczęściej wygrywamy spotkania. Tak też się stało - kończy Gajos.

Z Białegostoku - Jakub Laskowski / Ekstraklasa.net

Jagiellonia Białystok

JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24