Genkow rozbił Luboński KS. Wisła w 1/8 finału Pucharu Polski

Radosław Patroniak / Głos Wielkopolski
W pierwszym sobotnim meczu Pucharu Polski Wisła Kraków rozbiła Luboński KS 5:0. Hattrkickiem popisał się Cwetan Genkow. Tym samym kończy się piękny sen trzecioligowca o pucharze, a dalej gra Biała Gwiazda.

- Mamy powody do dumy, bo nie dość, że tworzyliśmy historię klubu, to jeszcze przez 60 minut moi zawodnicy robili wszystko, by ponad tysiąc osób nie widziało różnicy między III ligą a ekstraklasą - tak mówił o sobotnim spotkaniu Lubońskiego Fogo z Wisłą trener gospodarzy, Marcin Drajer.

Z uznaniem ocenił postawę jego piłkarzy także szkoleniowiec Białej Gwiazdy. - Mieliśmy świadomość, że nie wszystko toczy się po naszej myśli. Czy rywale kiedy indziej mieliby szansę ograć Wisłę? To tak jakby Luksemburg pokonał Brazylię. Trudno to sobie wyobrazić, ale piłka jest nieprzewidywalna - podkreślił Michał Probierz.

Przez całą pierwszą połowę trener Wisły w równym stopniu pracował nad motywacją swoich graczy, co nad wyczuleniem arbitra na zbyt ostre jego zdaniem wejścia lubonian. Prawda jednak była taka, że to wysunięty napastnik miejscowych, Łukasz Kubiak, po starciach z Osmanem Chavezem i Arkadiuszem Głowackim mógł czuć się jak poobijany rugbysta. Gospodarze zaimponowali ambicją i rozwagą w atakach. Sił i koncentracji zabrakło im dopiero w 61. minucie, gdy Cwetan Genkow potwierdził opinię snajpera świetnie grającego głową. Potem beniaminek III ligi chciał za wszelką cenę zdobyć honorowego gola (Przemysław Wyrwa trafił w słupek) i raz po raz nadziewał się na zabójcze kontry.

- Szkoda, że tak wysoko przegraliśmy. Przygody w PP i tych niesamowitych dni nikt nam już jednak nie odbierze - zauważył prezes Fogo, Tomasz Błaszak.

Gos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24