GKS wygrywa senny mecz

Michał Mlecz
GKS Bełchatów
GKS Bełchatów MaRo (Ekstraklasa.net)
W niezwykle sennej atmosferze było rozgrywane spotkanie, w którym Odra Wodzisław przegrała z GKS-em Bełchatów 0:1. Bramkę dla gości zdobył Mateusz Cetnarski.

Tradycją już stało się, iż meczom Odry Wodzisław towarzyszy senna atmosfera. Na stadionie przy ulicy Bogumińskiej było sporo wolnych miejsc, na domiar złego fani którzy pojawili się na stadionie, protestowali* i nie dopingowali piłkarzy.

Piłkarze również dostosowali się do atmosfery panującej na trybunach, i mecz rozpoczęli bardzo sennie. Jednak pierwsza sytuacja bramkowa od razu przyniosła gola. Maciej Korzym wkręcił Moledo niczym śrubokręt śrubę, po czym oddał strzał na bramkę. Stachowiak obronił strzał piłkarza GKS-u, jednak wobec dobitki Cetnarskiego był bez radny. Od 13. minuty GKS prowadził 1-0. Bramka dla bełchatowian, była właściwie jedyny ciekawym wydarzeniem 1 połowy. GKS widząc że Odra nie jest w stanie zagrozić ich bramce, cofnął się i czekał na „kontrę”. Tuż przed upływem 45. minuty, Kwiek uderzył z 30. m. Sapela z problemami, odbił piłkę.

Po pierwszej połowie sporo do myślenia miał trener gospodarzy- Ryszard Wieczorek. Jego zespół przez 45 minut nie był w stanie zagrozić bramce Sapeli. Z kolei Rafał Ulatowski mógł być zadowolony z gry swoich piłkarzy, którzy kontrowali przebieg gry.

Piłkarze GKS-u drugą połowie mogli zacząć od mocnego uderzenia, jednak Korzymowi zabrakło zimnej krwi. W 65. minucie piłkarze z Bełchatowa mieli kolejną dobrą okazję. Małkowski uderzył na bramkę Stachowiaka, który odbił piłkę przed siebie. Dobijał Cetnarski, ale znów górą był bramkarz Odry. Warto zaznaczyć że wprowadzony w II połowie Radzivencius, wprowadził sporo ożywienia w grze Odry. To właśnie Litwin w 69. minucie mógł doprowadzić do wyrównania, jednak jego uderzenie zostało zablokowane, przez piłkarza gości.

Im bliżej końca meczu, tym bardziej Odra „podkręcała” tempo. Jednak wodzisławianie nie mieli pomysłu na grę, większość ich akcji kończyła się przed polem karnym gości. Tuż przed końcem spotkania, gospodarzy mógł dobić Mariusz Ujek. Jednak rajd napastnika gości, w nieprzepisowy sposób został zatrzymany przez Kłosa. Decyzja sędzia Borskiego mogła być tylko jedna, czerwona kartka dla obrońcy Odry. GKS miał rzut wolny tuż przed polem karnym Odry, jednak Cetnarski posłał piłkę nad bramką. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

Odra przegrała 4 spotkanie z rzędu, co gorsza od 4 meczów nie trafiła do bramki rywala. Piłkarze z Wodzisławia nie mają również pomysłu na grę. Czy to koniec trenera Wieczorka? Z kolei powodu do radości może mieć trener gości, Rafał Ulatowski. Po słabym początku, jego zespół wreszcie zaczął wygrywać, i wszystko wskazuje na to że wreszcie wychodzi na prostą.

Odra: Stachowiak, Kłos, Moledo, Kowalczyk, Pielorz, Wodecki, Malinowski, Kwiek, Chwalibogowski(56'Rygel), Woś(46'Radzinevicius), Bueno

GKS: Sapela, Szydrowski, Popek, Pietrasiak, Lacic, Małkowski, Centraski, Rachwał, Tosik(75'Tosik), Korzym(70'Costly), Ujek

bramki: Cetnarski ( 13 minuta)

żółte kartki Kwiek, Kłos, Malinowski, Ujek, Cetnarski
czerwone kartki Kłos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24