GLKS - Znicz: Szlagierowe derby powiatu

Jeszcze w zeszłym sezonie drużyny z Pruszkowa i oddalonego o niecałe 10km Nadarzyna dzieliły dwie klasy rozgrywkowe. Znicz występował na boiskach I ligi, a trzy sezony temu był nawet bliski awansu do Ekstraklasy. GLKS z powodzeniem walczył natomiast w III lidze i w ubiegłym sezonie wywalczył wreszcie upragniony, historyczny awans.

Gdy stało się jasne, że oba kluby zagrają razem w grupie wschodniej II ligi, kibice z obu miejscowości z niecierpliwością czekali na bezpośrednie starcie. Dodatkowego prestiżu historycznym derbom dodaje aktualna sytuacja w tabeli. Po 9. kolejkach GLKS z 18 punktami na koncie jest liderem rozgrywek, a tracący zaledwie punkt Znicz zajmuje drugą lokatę. Stawką spotkania będzie więc nie tylko miano najlepszej drużyny powiatu pruszkowskiego, ale także całej grupy wschodniej. Drużyna, która wygra, znajdzie się w lepszej sytuacji przed dalszą częścią sezonu i końcową walką o awans do I ligi.

Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że spotkanie, którego gospodarzem będzie GLKS, odbędzie się na stadionie Znicza. Wobec modernizacji stadionu w Nadarzynie, podopieczni Marka Matuszewskiego dotychczasowe ,,domowe" spotkania rozgrywali właśnie w Pruszkowie i wydawało się, że tak będzie również w przypadku dzisiejszego starcia. Klubowi działacze stanęli jednak na wysokości zadania i w zeszłym tygodniu udało im się skończyć montaż dodatkowych miejsc siedzących i tym samym uzyskać zgodę na rozgrywanie meczy na własnym obiekcie.

Drużyny z Pruszkowa i Nadarzyna łączy jednak nie tylko stadion, na których rozegrały pierwsze dziewięć kolejek tego sezonu. Trener GLKS-u, Marek Matuszewski, przez długi czas był trener pruszkowian, gdy ci występowali jeszcze na boiskach czwartej ligi. W poprzednich sezonach, gdy Znicz z powodzeniem rywalizował na boiskach I ligi, wielu kibiców z Nadarzyna pojawiało się na trybunach pruszkowskiego stadionu, by wspólnie w miejscowymi kibicami zagrzewać zespół do walki. Co ciekawe, oba kluby mają nawet ... tego samego spikera.

Początek historycznych derbów już o godz. 16:00. Tuż po meczu zapraszamy na pomeczową relację, wzbogaconą o wypowiedzi bohaterów dzisiejszego widowiska, czyli piłkarzy i trenerów obu drużyn.