– Prezes zatrudnia trenera, ja zatrudniam prezesa. To nie była moja decyzja - powiedziała w rozmowie z Interią prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik komentując zwolnienie Jana Urbana z funkcji trenera Górnika Zabrze.
Szkoleniowiec został zdymisjonowany we wtorek, w drugim dniu przygotowań do nowego sezonu. Jednocześnie poinformowano, że na swoim stanowisku pozostanie prezes Arkadiusz Szymanek. Połączenie obu faktów wydawało się dość proste.
- Nie można ukrywać, że temat rozstania z Janem Urbanem pojawiał się już od dłuższego czasu, ale obecny czas z wielu powodów nie jest najszczęśliwszym momentem - oświadczył szef klubu.
Czy to prawda, że decyzja zapadła bez udziału szefa klubu?
- Potwierdzam, że nie brałem udziału we wczorajszym spotkaniu, na którym zapadła decyzja o rozwiązaniu umowy z trenerem. Obecni byli pozostali członkowie zarządu (Tomasz Masoń i Małgorzata Miller-Gogolińska - przyp. red.). Chcę też wyraźnie podkreślić, że między mną, a trenerem Janem Urbanem nie ma i nie było żadnego konfliktu, a dyskusje o różnych wizjach drużyny są czymś normalnym i wielce wskazanym, jeśli odbywają się na dobrym poziomie merytorycznym. Uważam, że nasze takie były, choć czasami różniliśmy się w ocenach, czego w żadnym wypadku nie można sprowadzać do konfliktu na linii trener - prezes.
Arkadiusz Szymanek przyznaje jednocześnie, że największy wpływ na jego pozostanie w klubie miał Łukasz Podolski.
- Rozmawialiśmy bardzo długo, zobaczyłem, że mamy wspólną wizję Górnika - dodał prezes Górnika, którego kadencja kończy się 29 czerwca.
W klubie trwają poszukiwania szkoleniowca.
- Kandydatów jest kilku. Od dziś zaczynamy intensywne rozmowy - mówi Arkadiusz Szymanek.
Z naszych informacji wynika, że na liście znajduje się m.in. były piłkarz Michal Gasparik, ostatnio pracujący w Spartaku Trnava.
Rada Nadzorcza skreśliła z planów transferowych pozyskanie Macieja Gostomskiego.
PREZES NIE BYŁ PREZESEM!
Najnowsze wieści rzucają na tę sprawę kolejne światło i potwierdzają słowa prezesa Arkadiusza Szymanka. Okazuje się bowiem, że w dniu zwolnienia Jana Urbana... nie był prezesem! Arkadiusz Szymanek w ubiegłym tygodniu złożył na ręce Rady Nadzorczej dymisję, która pozostawała w mocy aż do ponownego powołania go na stanowisko szefa klubu. To nastąpiło dopiero we wtorek po godzinie 17, co oznacza, że odpowiedzialność formalną za wszystkie podjęte do tego momentu decyzje ponosili członkowie zarządu Tomasz Masoń i Małgorzata Miller-Gogolińska. Traf chciał, że oboje w poniedziałek wzięli udział w spotkaniu w Urzędzie Miasta (na którym nie było Arkadiusza Szymanka), gdzie z kolei ani tego dnia, ani wcześniej w piątek, nie został przyjęty Jan Urban, co było jednoznacznym sygnałem "niełaski" ze strony właściciela.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?