Gryf Wejherowo gra dalej w Pucharze Polski kosztem Olimpii Grudziądz

Naszemiasto.pl
Gryf Wejherowo dalej w grze o Puchar Polski
Gryf Wejherowo dalej w grze o Puchar Polski Tomasz Smuga / Naszemiasto.pl
Wbrew oczekiwaniom, przygoda z Pucharem Polski nie zakończyła się jeszcze dla Gryfa Wejherowo. Po bramce Łukasza Krzemińskiego żółto-czarni pokonali pierwszoligową Olimpię Grudziądz 1:0.

Puchar Polski - terminarz, wyniki, relacje live

Kibice, którzy przybyli na wejherowskie Wzgórze Wolności mogli być zadowoleni z widowiska. Emocji nie brakowało. Spotkanie było bogate w sytuacje bramkowe, w którym to piłka aż trzykrotnie uderzała w słupki i poprzeczkę bramki. Najdogodniejsze szanse na zdobycie goli dla drużyny gości miał Piotr Ruszkul. Na całe szczęście dla żółto-czarnych w jego sytuacjach zabrakło mu precyzji i futbolówka przelatywała tuż obok słupków. Lepszym instynktem strzeleckim wykazał się za to Łukasz Krzemiński, napastnik Gryfa. W 57 min. fantastyczną akcję lewym skrzydłem przeprowadził Mateusz Toporkiewicz. Oddał potężny strzał na bramkę. Golkiper Olimpii instynktownie wybił piłkę przed siebie. Ale tam już na nią czekał Krzemiński, który uderzeniem głową ulokował ją w pustej bramce. Do końca meczu oba zespoły miały jeszcze szansę na zdobycie goli, ale wynik nie uległ już zmianie.

Kolejnym rywalem Gryfa Wejherowo w Pucharu Polski będzie Zawisza Bydgoszcz. To spotkanie odbędzie się 3 sierpnia w Wejherowie.

Gryf Wejherowo – Olimpia Grudziądz 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 – Łukasz Krzemiński (57)
Gryf: Ferra – Politowski, Kostuch, Kochanek, Oleszczuk – Krzemiński (90 Tatarczuk), Szymański, Kołc, Kotwica, Felisiak (46 Gicewicz) – Toporkiewicz (75 Szudrowicz)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24