Historia meczów Polski ze Szwajcarią: podtrzymajmy dobrą passę

Żeby przytoczyć historię pojedynków Polski ze Szwajcarią musimy się cofnąć aż do czasów przedwojennych. Pierwsze starcie miało miejsce w 1938 roku w Zurychu. Obie ekipy przygotowywały się wówczas do Mistrzostw Świata, więc mecz miał odpowiedzieć na pytanie, która z tych drużyn może stać się odkryciem mundialu. Mecz zakończył się remisem, a bramki strzelali m.in. Abegglen, Amado czy Wilimowski, czyli piłkarze, którzy stali się później legendami w swoich krajach. Kolejny mecz rozegrano rok później i jak się okazało, był to przedostatni mecz reprezentacji Polski przed rozpoczęciem II wojny światowej.

13.03.1938 Zurych SZWAJCARIA - POLSKA 3:3
Amado 31, 54, Abegglen 88 − Wilimowski 13, Wostal 74, Piątek 85
4.6.1939 Warszawa POLSKA − SZWAJCARIA 1:1
Piątek 29 − Amado 76

Na kolejne starcie z Helwetami czekaliśmy 32 lata. 8. maja 1971 roku w Lozannie za sterami reprezentacji Polski po raz pierwszy zasiadł Kazimierz Górski. Były to miłe dobrego początki, bo inauguracja w wykonaniu Pana Kazimierza wyszła doskonale - pokonaliśmy Szwajcarów na ich terenie 4:2. Tym spotkaniem w kronikach zapisał się także Antoni Trzaskowski, jedyny debiutujący piłkarz, i choć był to dla niego zarazem ostatni występ to, jak podaje encyklopedia piłkarska, wszedł on do historii jako reprezentant Polski numer 400. Rok później zremisowaliśmy ze Szwajcarami 0:0 i poza debiutami Stanisława Paździora i Tadeusza Nowaka był to mecz bez historii.

5.5.1971 Lozanna SZWAJCARIA − POLSKA 2:4
Kunzli 23, Kuhn 80 − Szołtysik 38, Banaś 53, Deyna 73, Lubański 74
10.5.1972 Poznań POLSKA − SZWAJCARIA 0:0

Mecz z 1976 roku, przedstawiany przez Andrzeja Gowarzewskiego jako mecz numer 300, został rozegrany w ramach przygotowań do igrzysk olimpijskich. Polscy piłkarze nie będą go miło wspominać, bowiem nie udźwignęli roli faworyta i przegrali 1:2. Na uwagę zasługuje pierwszy gol w reprezentacji Zbigniewa Bońka i pierwszy mecz z opaską kapitana Grzegorza Lato.

11.5.1976 Bazylea SZWAJCARIA − POLSKA 2:1
Bizzini 22, Barberis 59 − Boniek 87

Pod koniec lat 70-tych, za kadencji Ryszarda Kuleszy, doszło do pierwszego starcia o punkty. Los wskazał Polskę i Szwajcarię jako rywali w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy 1980. "Biało-czerwonym" poszło znakomicie, bo oba mecze wygraliśmy wówczas 2:0. Ostatecznie okazały się to pyrrusowe zwycięstwa, bo straty punktów w meczu z NRD i Holandią spowodowały, że Polacy zajęli drugie miejsce w grupie, za ekipą "Oranje". Co ciekawe, w tej grupie znajdowała się również Islandia, która nie zdobyła choćby jednego punktu.

15.11.1978 Wrocław POLSKA − SZWAJCARIA 2:0
Boniek 39, Ogaza 56

12.09.1979 Lozanna SZWAJCARIA − POLSKA 0:2
Terlecki 34, 63

Zbigniew Boniek lubił mecze ze Szwajcarami, co udowodnił strzelając Helwetom bramkę w meczu towarzyskim rozegranym w 1984 roku. W ten sposób obecny prezes PZPN, wraz z Lauro Amado, stał się najskuteczniejszym zawodnikiem w historii meczów Polski ze Szwajcarią. Poza trafieniem Bońka ósmy z kolei mecz tych dwóch drużyn został zapamiętany ze względu na debiut Krzysztofa Warzychy i pożegnalny występ Pawła Janasa.

27.3.1984 Zurych SZWAJCARIA − POLSKA 1:1
Hermann 79 − Boniek 24

Po raz ostatni ze Szwajcarami mierzyliśmy się w 2001 roku, za kadencji Jerzego Engela. Wówczas drużyna opromieniona znakomitym startem kwalifikacji do Mistrzostw Świata rozgromiła Helwetów w stosunku 4:0 i to na neutralnym terenie. A przecież w drużynie prowadzonej przez Argentyńczyka Enzo Trossero grali tacy piłkarze jak Stephane Chapuisat, Stephane Henchoz, Patrick Muller czy Hakan Yakin.

28.2.2001 Larnaka POLSKA − SZWAJCARIA 4:0
Olisadebe 21, Karwan 45, Hajto 58, Krzynówek 90

Podsumowując, bilans meczów Polski ze Szwajcarią jest bardzo korzystny. Z Helwetami wygrywaliśmy zarówno towarzysko, jak i w meczach o punkty. Oby w nadchodzącym spotkaniu ta tendencja została utrzymana.