Od pierwszych minut na murawie dominował MKS Kutno. Już w 8. minucie po dośrodkowaniu Gracjana Sobczaka, Mariusz Jakubowski uderzył z główki futbolówkę centralnie w światło bramki. Jacek Goleniewski nie miał najmniejszych szans obronić uderzenie Jakubowskiego. Na trybunach zrobiło się bardzo głośno. Emocje narastały bowiem Kutnianie wciąż atakowali bramkarza Mazura Karczew. Akcje toczyły się przeważnie przy bramce gości, gdzie Sylwester Płacheta, Tomasz Czajkowski oraz Gracjan Sobczak nie dawali chwili wytchnienia golkiperowi Mazura. Dopiero w 27. minucie groźną akcję przed bramką Michała Sokołowicza stworzyli Karczewianie, ale na szczęście podopieczni Andrzeja Prawdy nie zdołali doprowadzić spotkania do remisu. W 42. minucie podyktowano rzut wolny dla MKS-u Kutno, a wykonał go Gracjan Sobczak. Mało brakowało aby piłka wleciała do bramki, ale niestety była tylko poprzeczka. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 1:0 dla podopiecznych Pawła Ślęzaka.
Na drugą połowę obie drużyny wyszły bardzo skoncentrowane. Przez pierwszy kwadrans dalej dominowali „Miejscy”. Dopiero później zaczęło się robić na boisku niespokojnie. Co chwilę jakiś zawodnik leżał na murawie. Gra przeniosła się na pole gospodarzy. Goście nie raz zagrozili pod bramką Sokołowicza, dzięki czemu mogli doprowadzić do remisu. Dwa razy piłka odbiła się o poprzeczkę „Miejskich”. Co gorsze, z minuty na minutę robiło się bardziej nerwowo. Sędzia do regulaminowego czasu gry doliczył jeszcze trzy minuty. Mazur walczył jeszcze chociaż o jeden punkt, lecz bez skutku.
Jak komentują spotkanie trenerzy?
- Trzeba przyznać, że Mazur w końcówce miał przewagę. W dzisiejszych warunkach, przy takim upale, jedna i druga drużyna dała z siebie wszystko. My w miarę mądrze się broniliśmy. Myślę, że 1:0 to jest piękny wynik - mówił po meczu Paweł Ślęzak, trener MKS Kutno.
- Trochę przespaliśmy pierwszą połowę. Po przerwie wyglądała ta gra trochę lepiej bo były m.in. dwie poprzeczki. Po prostu nie mieliśmy tego szczęścia. Myślę, że remis z gry i z sytuacji nam się należał - skomentował po meczu Andrzej Prawda, trener Mazura Karczew.
MKS Kutno - Mazur Karczew 1:0 (1:0)
Sędzia: Paweł Szandała (Wieluń).
Bramki: Mariusz Jakubowski (8 min.).
Żółte kartki: Rafał Kubiak, Mariusz Jakubowski, Tomasz Czajkowski - Jacek Dąbrowski.
Widzów: 1 000.
Składy:
MKS Kutno: Michał Sokołowicz - Bartosz Kaczor, Łukasz Znyk, Marcin Dopierała, Maciej Rutkowski - Tomasz Czajkowski, Mariusz Jakubowski, Rafał Kubiak (73. Kamil Bartczak), Gracjan Sobczak (75. Adam Grzybowski) - Kamil Zagajewski, Sylwester Płacheta (77. Rafał Jankowski).
Mazur Karczew: Jacek Goleniewski - Grzegorz Bielecki (46. Kamil Tlaga), Jakub Gnoiński, Rafał Grzelak, Damian Jakubik (62. Michał Zieliński) - Jacek Dąbrowski, Paweł Iwanowski (46. Mateusz Zieliński), Waldemar Woźniak, Rafał Głąbicki - Sebastian Wrzesiński (74. Artur Goździk), Jakub Polniak.
***
Po 1. kolejce III ligi łódzko-mazowieckiej, na miejscu lidera zasiada KS Piaseczno, który wygrał u siebie na murawie aż 6:1 z Wisłą Płock. Wiceliderem jest natomiast Radomiak Radom, który także u siebie zwyciężył ze Stalą Niewiadów 5:0. Były to największe wyniki, jakie padły na inauguracji ligi.
Oto wyniki 1. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej:
KS Piaseczno - Wisła II Płock 6:1
Włókniarz Zelów - Legionovia Legionowo 1:1
Pogoń Siedlce - UKS SMS Łódź 1:0
Radomiak Radom - Stal Niewiadów 5:0
Pogoń-Ekolog Zduńska Wola - Omega Kleszczów 2:2
GLKS Nadarzyn - Narew Ostrołęka 1:1
Warta Sieradz - Nadnarwianka Pułtusk 1:0
MKS Kutno - Mazur Karczew 1:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
