Gdy strzeliliście gola na 1:2 wlaliście tym samym trochę nadziei w serca krakowskich kibiców. Jednak w końcowym rozrachunku to Polonia wyjeżdża stąd zwycięska.
W prosty sposób straciliśmy bramkę i później musieliśmy gonić wynik, żeby wrócić do gry. To się udało na początku drugiej połowy. Mieliśmy dwie bramki straty, więc po zdobyciu kontaktowego gola musieliśmy się trochę otworzyć, w efekcie to Polonia zdobyła trzecią bramkę.
Jaka jest przyczyna waszej słabej dyspozycji?
Nie wiem, jestem zawodnikiem, nie trenerem. To pytanie do trenera. Co można powiedzieć, gdy przegrywa się mecz. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to grać dalej, nie poddawać się i mieć nadzieję, że zaprezentujemy się lepiej niż dzisiaj. Trzy mecze, trzy razy jako pierwsi tracimy w prosty sposób gola. Musimy to zmienić.
Co zatem stanowi największy problem?
Nie wiem, trzeba zapytać trenera. On wie lepiej niż my. Ja jestem tylko piłkarzem. Być może nagromadzenie małych błędów, ale krytykę zaczynam zawsze najpierw od siebie. Zarówno ja, jak i inni zawodnicy powinni zacząć grać lepiej.
To musi być nieco frustrujące. W drużynie Wisły byłeś dziś wyróżniającym się zawodnikiem, ale nie przekuło się to na korzystny rezultat dla zespołu.
Tak, powiedziane tu zostało wszystko i nie wiem co jeszcze mogę dodać. Mogę tylko trenować dalej.
Z Krakowa - Kasia Guzik / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?