Wodzisławscy działacze nie ustają w staraniach, by wzmocnić drużynę na tyle, by ta powalczyła skutecznie o utrzymanie się w ekstraklasie. Niewykluczone, że głośny transfer Argentyńczyka Mauro Cantoro przyćmi przyjście do wodzisławskiego klubu innej znanej gwiazdy, bramkarza Arkadiusza Onyszki.
Kontrowersyjny bramkarz, który od kilkunastu lat grał w lidze duńskiej reprezentując barwy Viborga, zamierza zmienić klub. Z angażu do Plymouth nic nie wyszło, dlatego postanowił wrócić do Polski. Gdyby Odrze udało się przekonać do gry w jej barwach 36-letniego wychowanka Lublinianki były to transferowy hit tej zimy!
- Rozmawiamy z kilkoma bramkarzami, bo nie wiadomo w jakiej dyspozycji będzie po kontuzji Adam Stachowiak - unikał tematu Onyszki Piotr Czop, odpowiedzialny za formę wodzisławskich bramkarzy. - Onyszko? No może nawet jest na naszej liście, tak doświadczony bramkarz bardzo by nam się przydał - dodaje po chwili.
Od środy trener Czop sprawdza innych bramkarzy Marka Galę (Słowacja), Ladinta Shabaniego (Kosowo), a od wczoraj Caleda Pattersona.
- Na razie trudno cokolwiek powiedzieć o jego formie, zobaczymy jak spisze się w sobotnim sparingu - tłumaczy. - Niewykluczone, że wkrótce pojawią się inni bramkarze.
Ma również dojechać lewy obrońca z Portugalii. Kilka lat temu Odra zagięła parol na Marcina Juszczyka, kiedy ten grał w Wiśle Kraków. Juszczyk rozwiązał ostatnio kontrakt z cypryjskim Nea Salamina i może odżyje jego transfer do Wodzisławia. W sumie Odra chce do kontrolnej gry z ME sprawdzić 16 zawodników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?