IV liga: czy Górnik Wieliczka będzie walczył o awans? "Miejsce jest super, chapeau bas dla chłopaków"

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Łukasz Pazurkiewicz (Górnik Wieliczka)
Łukasz Pazurkiewicz (Górnik Wieliczka) Wojciech Matusik
Górnik Wieliczka, na półmetku sezonu trzeci zespół krakowsko-oświęcimskiej IV ligi, przygotowania do wiosennych rozgrywek zacznie 15 stycznia.

Za ludźmi związanymi z klubem tradycyjne spotkanie świąteczno-noworoczne. Trochę... nietradycyjne, bo odbyło się już w nowym roku, i to 135 metrów pod ziemią - w komorze Jana Haluszki. W wielickiej Kopalni Soli, rzecz jasna.

Rok 2017 dla Górnika był udany, bowiem na 70. urodziny klubu jego piłkarze nie tylko wywalczyli awans do IV ligi, ale jesienią zaprezentowali się w niej z naprawdę dobrej strony - wygrali 12 z 15 meczów. Strata 3 punktów do Hutnika Kraków i Wiślanki Grabie pozwala realnie myśleć o grze o 1. miejsce w tym półroczu.

- My raczej twardo stąpamy po ziemi. Miejsce jest super, wielkie chapeau bas dla chłopaków, wypracowali wynik, który pozwala spokojnie patrzeć w przyszłość - mówi Tomasz Broniowski, wiceprezes Górnika ds. sportowych. - Natomiast na pewno nie mamy celu w postaci awansu. Taki był w "okręgówce", nie ukrywaliśmy tego. Teraz po prostu będziemy starali się o jak najlepszy wynik, a co z tego wyjdzie - zobaczymy.

Drużyna trenera Stanisława Owcy treningi zacznie na początku przyszłego tygodnia. Sparingów w zimowym planie ujęto siedem, pierwszy 27 stycznia z MKS Trzebinia. Następnymi rywalami Górnika będą: Orzeł Piaski Wielkie (3 lutego), Michałowianka (10.2), BKS Bochnia (17.2), GKS Drwinia (24.2), Pcimianka (3 marca) i Pasternik Ochojno (10.3).

Runda wiosenna ruszy 17 marca. Jakie zmiany kadrowe mogą nastąpić przed nią w wielickiej drużynie?

- Łukasz Pazurkiewicz sam przyznał, że jest nim zainteresowany Hutnik. My będziemy chcieli go zatrzymać - przyznaje Broniowski. - Niewykluczone, że odejdzie Marcin Szymoniak, w tym przypadku decydować będą raczej sprawy prywatne zawodnika. Jeśli chodzi o pozostałych, to nikt nie zgłosił chęci odejścia.

Wiceprezes Górnika dodaje, że do treningów z I zespołem przeniesionych zostanie 2-3 wyróżniających się juniorów, poza tym można spodziewać się podobnej liczby transferów z zewnątrz.

- Myślimy o napastniku i środkowym obrońcy - wyjaśnia. - Chęć pozyskania zawodnika do ataku nie ma związku z informacjami o Łukaszu Pazurkiewiczu. Mamy dwóch typowych napastników - jego i Wołowskiego, przy czym ten drugi bardzo fajnie sprawdzał się na boku pomocy. Jeśli chodzi o środek obrony, to wyglądał on jesienią fajnie, ale trzeba pamiętać, że Michał Przetocki grał wszystkie mecze po 90 minut. Oby zdrowie mu dopisywało, oby nie łapał kartek, jednak powinniśmy się jakoś zabezpieczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: IV liga: czy Górnik Wieliczka będzie walczył o awans? "Miejsce jest super, chapeau bas dla chłopaków" - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24